NIBRIS i Raid over the River - wyjaśnienia developera
Szum wokół projektu gry ROTR nie był przez nas ani zamierzony, ani planowany. Publikacja znakomitego skądinąd kalendarza CCT spowodowała ogromne zainteresowanie zachodnich serwisów, które odnalazły w sieci naszą starą stronę internetową.
(Poniższa wiadomość jest oficjalną informacją prasową producenta/wydawcy/dystrybutora gry i jako taka nie jest lub nie musi być wyrażeniem opinii i stanowiska redakcji GRY-OnLine.)
Szum wokół projektu gry ROTR nie był przez nas ani zamierzony, ani planowany. Publikacja znakomitego skądinąd kalendarza CCT spowodowała ogromne zainteresowanie zachodnich serwisów, które odnalazły w sieci naszą starą stronę internetową. Niestety nie jesteśmy odpowiedzialni za publikacje internetowe. Nie zabiegaliśmy o popularność (nasza strona gry jest w sieci od ponad pół roku). NIBRIS to nie Piotr Orlowski. NIBRIS to zespół ludzi (część z nich pracowało przy innych projektach na konsole). Nigdy nie mówiliśmy, że mamy dev-kity Revo. Mamy dev-kit NDPD GCN i DS Nitro. Na razie pracujemy na PC i poznajemy architekturę tych urządzeń.
Nigdy nikt z NIBRIS nie twierdził, że istnieje współpraca z Nintendo! Gra przygotowywana jest na DSa (grywalna wersja gry będzie gotowa na E3 2006), a wersja na Revo na razie będzie pisana pod dev-kita GCN, co nie zmienia faktu, ze koncept jest opisany dla nowatorskich możliwości kontrolera Revolution i jeśli tylko będą możliwości na tę konsolę ROTR trafi. Tak jak więc powiedziałem wcześniej artykuły na zachodnich serwisach nie były inicjowane przez nas, choć nie ukrywam, że po ich publikacji projekt wywołał duże zainteresowanie również wśród wydawców, z którymi w tej chwili rozmawiamy i negocjujemy. Wierzymy, że nasza gra spotka się z jeszcze większym zainteresowaniem kiedy trafi na rynek :) Mamy nadzieję, że GOL będzie jednym z pierwszych serwisów, który o tym doniesie.