Netflix udostępnił na YouTube Nimonę, pełnometrażowy film nominowany do Oscarów. Obejrzyj animację, która zachwyciła krytyków
Nimona, animowany komediodramat, który zebrał rewelacyjne recenzje i ma szansę na nagrodę Akademii, możecie za darmo obejrzeć na YouTube. To świetna okazja dla tych, którzy nie są subskrybentami Netfliksa.
Nie wykupiliście dostępu do Netfliksa na kolejny miesiąc, ale chcecie obejrzeć nominowaną do Oscarów produkcję, za którą odpowiada gigant streamingu? Żaden problem. Już teraz możecie zajrzeć na YouTube i w całości odtworzyć Nimonę, która w tym roku ma szansę na statuetkę dla najlepszego długometrażowego filmu animowanego.
Dostrzeżona przez Akademię produkcja od czasu premiery w czerwcu 2023 roku niezmiennie zachwyca odbiorców. W serwisie Rotten Tomatoes Nimonę pozytywnie oceniło 93% krytyków i 91% widzów. To film, który w sposób udany łączy komedię i dramat. Dobrze wypadła zarówno warstwa wizualna, jak i fabularna. Recenzenci chwalą historię, która chwyta za serce, oraz mądre przesłanie dzieła.
O czym opowiada fabuła? Główną bohaterką jest tytułowa Nimona. To zmiennokształtna nastolatka, która ze względu na swoją nietypową cechę często spotyka się z brakiem akceptacji. Dziewczyna poznaje wplątanego w tragiczną zbrodnię rycerza, który pragnie oczyścić swoje imię. W tym celu ma… zgładzić Nimonę. Postacie łączą jednak siły i postanawiają odkryć prawdę o morderstwie, o jakie oskarżany jest bohater.
Twórcami Nimony są reżyserzy Nick Bruno i Troy Quane oraz scenarzyści Robert L. Baird i Lloyd Taylor. Produkcja powstała w oparciu o powieść graficzną ND Stevensona. W filmie usłyszymy m.in. Riza Ahmeda i Chloe Grace Moretz. Poniżej zamieszczamy całą animację.
O tym, czy Nimona zdobędzie Oscara, przekonamy się już 10 marca 2024 roku. To wtedy odbędzie się gala rozdania nagród Akademii.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!