Netflix podjął decyzję, co dalej z Avatar: The Last Airbender. Otrzymamy nie tylko 2. sezon serialu aktorskiego
Pierwszy sezon aktorskiego serial Avatar: The Last Airbender za nami, a niecały miesiąc po premierze Netflix podjął decyzję, co dalej z serią.
W lutym Avatar: The Last Airbender live-action podbił Netfliksa. Adaptacja serialu animowanego odniosła sukces, ciesząc się popularnością wśród widzów, którzy dobrze przyjęli produkcję. Serię Netfliksa obejrzano 41,1 mln razy w ciągu zaledwie 11 dni, więc można tu mówić o świetnych wynikach.
Za sukcesem produkcji przemawiają także najnowsze wieści o ATLA live-action, ponieważ wczoraj gigant streamingu ogłosił, że powstaną jeszcze dwa sezony przygód Aanga. Zatem podobnie jak oryginał, aktorska wersja również zamknie się w trzech seriach i dwie następne kolejno przedstawią fabułę z Księgi Ziemi i Księgi Ognia. To dobra wiadomość zarówno dla fanów, jak i dla obsady, która wyrażała nadzieję na kontynuację Awatara: Ostatniego władcy wiatru. Wspomniała o tym m.in. odtwórczyni Katary, Kiawentiio, w rozmowie z Elle.
Zdecydowanie mam nadzieję na sezony drugi i trzeci – myślę, że wszyscy chcemy tego dla tego serialu. Jestem dumna z tego, co zrobiliśmy w pierwszej serii, ale myślę, że jeszcze wiele przed nami. W animowanym serialu z każdym sezonem jest coraz lepiej. Jest wiele scen, które chciałabym jeszcze odtworzyć, i relacji, które chciałabym zobaczyć.
Nie zdradzono, kiedy możemy spodziewać się nowych odcinków. Prawdopodobnie prace and drugim sezonem dopiero się zaczęły, więc od premiery dzieli nas jeszcze sporo czasu.