filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 19 lutego 2025, 10:48

autor: Pamela Jakiel

Nędzny wynik Wiedźmina: Syren z głębin na Netflixie, jest dużo gorzej niż przy Zmorze wilka. To już koniec animowanego cyklu fantasy?

Wiedźmin: Syreny z głębin nie radzi sobie zbyt dobrze na Netflixie. Oglądalność nowego filmu jest znacznie gorsza niż ta, na jaką mogła liczyć poprzednia wiedźmińska animacja giganta streamingu.

Źródło fot. Wiedźmin: Syreny z głębin, Kang Hei Chul, Netflix, 2025
i

Wiedźmin: Syreny z głębin to nowy film fantasy opowiadający o Geralcie. Animacja trafiła na Netflixa 11 lutego, a teraz, dzięki danym udostępnionym przez giganta streamingu, dowiedzieliśmy się, jak poradziła sobie na platformie przez pierwszy tydzień obecności w serwisie.

Produkcja znalazła się na siódmym miejscu w top 10 anglojęzycznych filmów tygodnia z 4,8 mln odsłon. Dla porównania dodajmy, że animacja Wiedźmin: Zmora wilka uplasowała się w 2021 roku na tej samej pozycji, ale miała jeszcze raz tyle więcej wyświetleń – 9,6 mln.

Choć nowa animacja znalazła się w gronie najchętniej oglądanych filmów tygodnia na platformie, to jej wynik może bardzo rozczarowywać. Zauważmy też, że dzieło Wiedźmin: Syreny z głębin zostało wyprzedzone nie tylko przez nowości jak La Dolce Villa (19,8 mln odsłon), Tak jakby w ciąży (13,7 mln) czy Aftermatch (9,9 mln), ale także starsze produkcje – dzieła z cyklu Shrek oraz komedię Znowu w akcji, która trafiła na platformę miesiąc temu.

Co wynik oglądalności Syren z głębin oznacza dla przyszłości wiedźmińskiego uniwersum Netflixa? Nie wróży jej dobrze. Zważywszy na to, że dla giganta streamingu najważniejsze jest zainteresowanie jego produkcjami, nie można wykluczyć tego, iż nie doczekamy się kolejnej animacji z tego świata fantasy.

Przypomnijmy, że jeszcze niedawno Lauren Schmidt Hissrich, showrunnerka wzbudzającej wiele emocji aktorskiej serii, wyjawiła, iż chciałaby stworzyć spin-offy skupione na żeńskich postaciach. Z uwagi na to, że nowa animacja ze świata fantasy nie cieszy się dużym zainteresowaniem, także plany reżyserki mogą nie doczekać się realizacji.

Wiedźmin: Syreny z głębin, czyli film zapowiadany jako mroczna animacja fantasy, podzielił krytyków. Fabuła, oparta na opowiadaniu Andrzeja Sapkowskiego Trochę poświęcenia, opowiada o Geralcie, który musi zbadać serię ataków w położonej nad morzem wiosce i zapobiec wojnie.

Wiedźmin: Syreny z głębin można obejrzeć na Netflixie.

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Redaktorka działu filmowego Gry-Online od kwietnia 2023 roku. Absolwentka filmoznawstwa i MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Miłośniczka dzieł Romana Polańskiego, Terrence’a Malicka i Alfreda Hitchcocka. Woli gnozę od grozy, dramaty od komedii, Junga od Freuda. Tęskni za elegancją kina klasycznego i wciąż wraca do Bulwaru Zachodzącego Słońca. W muzeach tropi obrazy symbolistów, a świat przemierza gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej