autor: Krzysztof Bartnik
Nasz rodzimy dystrybutor rozwija skrzydła...
Zachodni wydawcy ciągle walczą o klienta, często sięgając nawet do procesów sądowych. Liczy się sprzedaż i posiadanie w swoim katalogu coraz to lepszych produkcji, jakie przyciągną potencjalnych odbiorców. Natomiast w Polsce dystrybutorzy zdają się nie zmieniać swoich rynkowych pozycji. Walka owszem, trwa, ale kolejne kampanie nie są zakrojone na tak szeroką skalę (chociażby ze względu na brak środków). Mało kto przez to zauważa, że w rodzimej „branży” wyrasta nam nowy zawodnik, na którego warto zwrócić baczną uwagę...
Zachodni wydawcy ciągle walczą o klienta, często sięgając nawet do procesów sądowych (patrz news: „Spięcia sądowe na linii Ubi Soft - Electronic Arts”). Liczy się sprzedaż i posiadanie w swoim katalogu coraz to lepszych produkcji, jakie przyciągną potencjalnych odbiorców. Natomiast w Polsce dystrybutorzy zdają się nie zmieniać swoich rynkowych pozycji. Walka owszem, trwa, ale kolejne kampanie nie są zakrojone na tak szeroką skalę (chociażby ze względu na brak środków). Mało kto przez to zauważa, że w rodzimej „branży” wyrasta nam nowy zawodnik, na którego warto zwrócić baczną uwagę...
To właśnie Hurtownia gier i oprogramowania PLAY wyrasta na polskiego dystrybutora z prawdziwego zdarzenia. Oferta rzeczonej firmy wciąż rośnie, zaś w katalogu wydawniczym możemy doszukać się zupełnie nowych, świetnie zapowiadających się tytułów. Co powiecie na Wanted Guns, Enigma: Rising Tide, Cycling Manager 3, Monster Truck Fury czy Massive Assault? Pomimo tego, że nie są rozreklamowane na szeroką skalę programy, z pewnością mogą dostarczyć graczom długich godzin świetnej zabawy.
Jeszcze jakiś czas temu ciężko było doszukać się gier tej rangi na stronach sklepu PLAY - teraz dostępne są po bardzo przystępnych cenach i rokują nadzieję na sprowadzanie przez owego dystrybutora jeszcze lepszych hitów. PLAY (jeszcze?) nie stoi na czele rodzimych wydawców branży elektroniczno-rozrywkowej, ale krok po kroku zbliża się do ścisłej czołówki. Na pewno nie wolno ignorować nowego gracza na rynku, a jego ostatnie działania w pełni potwierdzają te słowa. Wystarczy czekać oraz patrzeć aż owa firma „na spokojnie” rozwinie swoje skrzydła i zagrozi dotychczasowym liderom...
Więcej informacji: