autor: Rafał Swaczyna
Napster i dziury w nowym systemie filtrowania plików
Napster wprowadził system filtracji nazw plików muzycznych. Miał on polegać na tym, że producent podaje nazwę wykonawcy utworu i tytuł który jest objęty prawami autorskimi, nazwa ta jest dopisywana do bazy blokuje dostęp do plików o danych nazwach. Jednak po dwóch dniach okazało się, że można to łatwo obejść.
Napster wprowadził system filtracji nazw plików muzycznych. Miał on polegać na tym, że producent podaje nazwę wykonawcy utworu i tytuł który jest objęty prawami autorskimi, nazwa ta jest dopisywana do bazy blokuje dostęp do plików o danych nazwach. Jednak po dwóch dniach okazało się, że można to łatwo obejść.
Całe zabezpieczenie przed udostępnianiem zablokowanych utworów przestaje jednak działać jeżeli osoba udostępniająca plik na swoim dysku zmieni odpowiednio jego nazwę. Wystarczy, że w tytule utworu albo nazwisku wykonawcy zmieni kolejność liter i nie zostanie taki plik zablokowany.
Trzeba zauważyć, że z tak udostępnionymi plikami system wyszukiwania Napstera radzi sobie bardzo dobrze.