Nadchodzi kolejna część serii Trainz

Dobra wiadomość dla miłośników symulatorów kolei. Australijski producent Auran Games zapowiada kontynuację popularnej na PC serii Trainz. Gra zatytułowana Trainz Classics będzie czwartą już odsłoną tego cyklu.

W oficjalnym komunikacie odpowiedzialny za projekt Rob Shaw wymienia główne założenia i rozwiązania dotyczące nowej części. Przede wszystkim Trainz Classics ma przyciągnąć nowych miłośników wirtualnego jeżdżenia koleją i równocześnie utrzymać dotychczasowych graczy. W tym celu dokonano zmian, które poprawią wygląd i płynność gry. Poza tym zmaksymalizowano autentyczność oprawy audio-wizualnej. Wśród nowych tras, oprócz tych faktycznie istniejących (Australia, USA, Wielka Brytania), znajdziemy też umiejscowione w fantastycznych realiach (np. Metropolis).

Duży nacisk położono na opcje sieciowe. Gracze będą mogli nie tylko ściągać nowe trasy, ale też swobodnie wymieniać się elementami gry, które sami stworzą w specjalnym edytorze. To tylko rozwinie i wzmocni społeczność fanów gry. Należy w tym miejscu powiedzieć, że przez 6 lat istnienia serii Trainz gracze sporządzili ok. 60 tysięcy elementów. Twórcom tytułu marzy się platforma, na której będą obecne trasy z całego świata, opracowywane i modyfikowane przez graczy.

Do tej pory społeczność fanów serii urosła do 600 tysięcy osób. Należy się spodziewać, że wypuszczenie czwartej odsłony jeszcze powiększy tą liczbę.

Trainz Classics pojawi się już w ten weekend w Australii i Nowej Zelandii - 24 czerwca, staraniem wydawcy N3VRF41L. Niestety nie podano przybliżonych dat ukazania się gry w innych krajach.

Więcej o symulatorze Trainz można się dowiedzieć z naszej encyklopedii.