filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 1 października 2020, 12:25

autor: Karol Laska

Ms. Marvel zagra fanka Brie Larson i hejterka Kapitan Marvel

Władze Marvela wybrały odtwórczynię roli Ms. Marvel – pierwszej muzułmańskej superbohaterki w historii komiksów. To właśnie o niej powstanie jeden z seriali MCU na platformie Disney+.

Według serwisu Deadline Marvel znalazł aktorkę, która wcieli się w Kamalę Khan (tzw. Ms. Marvel) – zmiennokształtną superbohaterkę o podobnej genezie swoich nadludzkich umiejętności, co Carol Danvers. Zagra ją nastoletnia debiutantka Iman Vellani. Będzie to ważna rola szczególnie dla islamskich fanów MCU, ponieważ Kamala to pierwsza muzułmańska postać mogąca pochwalić się supermocami nie tylko w tym uniwersum filmowym, ale i w komiksach w ogóle.

Aby nie rzucać słów na wiatr, wystarczy przytoczyć gratulacje pakistańskiego komika oraz aktora Kumaila Nanjianiego, który wystąpi między innymi w nadchodzącym hicie kinowym Marvela pod tytułem Eternals. Artysta podzielił się swoją radością na Twitterze.

Bardziej dociekliwi internauci wychwycili już niektóre poczynania dziewczyny na przestrzeni ostatnich lat; znaleźli między innymi jej konto na portalu Letterboxd (można tam między innymi recenzować filmy). Oceniła na nim Kapitan Marvel na zaledwie dwie gwiazdki, ale podkreśliła w uzasadnieniu swojej noty, że nie tyczy się ona Brie Larson, która jest dla niej całym życiem. Biorąc pod uwagę, że Ms. Marvel ma pojawić się również w innych produkcjach MCU, to nie wykluczone, że jej marzenie o spotkaniu aktorki w końcu się spełni.

Ms. Marvel zagra fanka Brie Larson i hejterka Kapitan Marvel - ilustracja #1
I to nazywamy szczerą opinią.

Serial ma zadebiutować na platformie Disney+, nie znamy jednak daty premiery. I tak należy docenić firmę Myszki Miki za działania, bo to kolejna marvelowska produkcja telewizyjna w planach tuż po WandaVision, Loki, The Falcon & Winter Soldier, She-Hulk, Moon Knight, Hawkeye, a także niezatytułowanym projekcie z Nickiem Furym w jednej z ról. Czy ilość nie przyćmi jakości? Dowiemy się już wkrótce.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej