autor: Artur Falkowski
Moc obliczeniowa projektu Folding@home wzrasta do jednego PFLOPS-a
Współpraca Sony i Uniwersytetu w Stanford w zakresie umożliwienia posiadaczom PS3 udziału w programie Folding@home okazała się świetnym pomysłem. Dzięki połączonemu działaniu konsol i komputerów wspólna moc obliczeniowa projektu urosła do zawrotnej liczby – jednego PFLOPS-a, czyli biliarda operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę.
Współpraca Sony i Uniwersytetu w Stanford w zakresie umożliwienia posiadaczom PS3 udziału w programie Folding@home okazała się świetnym pomysłem. Dzięki połączonemu działaniu konsol i komputerów wspólna moc obliczeniowa projektu urosła do zawrotnej liczby – jednego PFLOPS-a, czyli biliarda operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę.
Dla porównania najszybszy obecnie superkomputer według rankingu TOP500, BlueGene/L, ma moc obliczeniową rzędu dwustu osiemdziesięciu TFLOPS-ów. Osiągnięcie jednego PFLOPS-a było do niedawna jedynie marzeniem naukowców potrzebujących do swoich badań bardzo skomplikowanych obliczeń.
W tym momencie w sukurs przyszły sieci rozproszone, których moc obliczeniowa powstaje poprzez połączenie wchodzących w ich skład komputerów. Sieć Folding@home bardzo skorzystała na przyłączeniu do niej PS3. Według statystyk projektu z momentu pisania tej wiadomości, same konsole Sony dostarczają moc obliczeniową wielkości 847 TFLOPS-ów. Dla porównania komputery PC, których jest w Folding@home o wiele więcej, w sumie generują zaledwie 164 TFLOPS-y.
Tak potężna moc obliczeniowa z pewnością przyda się prowadzącemu projekt Uniwersytetowi w Stanford do zbadania fałdowania białek, co może doprowadzić do odkrycia lekarstwa na raka i inne poważne choroby.