Mobilne Middle-earth: Shadow of War będzie strategią bitewną
Na urządzenia mobilne zmierza Middle-earth: Shadow of War. Nie będzie to jednak ta sama gra, co na konsolach i pecetach. Wydanie na systemy iOS oraz Android ma być strategią bitewną.
W październiku na pecety i konsole trafi gra Middle-earth: Shadow of War. Okazuje się, że równolegle trwają prace nad identycznie zatytułowaną, ale w rzeczywistości zupełnie odrębną, mobilną produkcją. O jej istnieniu dowiedzieliśmy się w typowy dla tego rynku sposób – jej wczesna wersja trafiła właśnie do testów w filipińskim App Store, w ramach tzw. soft-launchu. Produkcja zmierza na urządzenia z systemami iOS i Android. Na obu tych platformach gra wykorzysta model darmowy z mikropłatnościami. Na razie autorzy nie podali planowanej daty premiery.
Mobilne Middle-earth: Shadow of War oferuje podobną fabułę jak konsolowe i pecetowe wydanie marki. Scenariusz obracać się będzie więc wokół Strażnika Północy Taliona oraz dzielącego z nim ciało Celebrimbora – upiora będącego astralną postacią elfa, który przed wiekami wykuł Pierścienie Władzy. Bohaterowie decydują się stworzyć jeszcze jeden główny pierścień mocy oraz serię pomniejszych. Z pomocą tych artefaktów chcą zgromadzić własną armię i rzucić wyzwanie samemu Sauronowi.
- Deweloper gry: Warner Bros.
- Wydawca: Warner Bros.
- Gatunek: strategia
- Platformy: iOS, AND
- Model biznesowy: free-to-play
Choć fabuła jest w gruncie rzeczy taka sama, to zupełnie inaczej prezentuje się kwestia rozgrywki. Zamiast przygodowej gry akcji otrzymamy strategię bitewną. Gracze będą kolekcjonowali bohaterów, a następnie wystawiali ich do potyczek przeciwko grupom wrogów. Starcia toczone mają być w czasie rzeczywistym.
Każdy bohater posiadać ma oczywiście własne statystyki oraz unikalne ataki specjalnie. Nie zabraknie również systemu rozwoju, pozwalającego na ulepszanie ich zdolności bojowych. Co ciekawe, pojawi się także znany z pecetowych i konsolowych odsłon system nemezis. Niektórzy przeciwnicy przeżyją starcia z nami i uciekną, ale nigdy nie zapomną porażki i przy następnym spotkaniu obejrzymy oraz odczujemy efekty poprzedniej walki, a wrogowie przypomną nam, co im zrobiliśmy.