Minecraft jako strategia? RTS może zostać zapowiedziany na dniach
Według niepotwierdzonych jeszcze, ale wiarygodnych informacji, studio Mojang przygotowuje strategiczny spin-off gry Minecraft.
Jeff Gerstmann, znany i ceniony dziennikarz branży growej, podczas swojego ostatniego programu Video Gaming Done Right uruchomił prawdziwą karuzelę spekulacji. Według informatora zespół odpowiedzialny za Minecraft Dungeons pracuje nad kolejnym spin-offem Minecrafta. Póki co rewelację tę należy traktować jako plotkę, ale fakt, że wyszła ona od znanej osobistości, napawa dozą optymizmu.
Rozgrywka
Gerstmann o sekretnych pracach studia Mojang wspomniał podczas poniższej transmisji na platformie Twitch (informacje o spin-offie rozpoczynają się od 1h19min streama). Według tego, co ogłosił podczas audycji, wszedł w posiadanie pewnych materiałów z niezapowiedzianej jeszcze gry, które sugerują, iż tajemnicza produkcja jest strategią czasu rzeczywistego.
Z informacji, jakie podał Gertsmann, wynika, że fani będą mogli kontrolować postać do złudzenia przypominającą kultowego Steve'a z klasycznego Minecrafta. Ponadto RTS zaoferuje widok z trzeciej osoby, a zadaniem gracza będzie wydawanie rozkazów jednostkom w starciu z wrogimi Piglinami. To wszystko zaś zostanie opatrzone fabułą z cutscenkami.
Nie wiem, czy to zostanie ogłoszone na prezentacji Microsoftu (…) Wydaje się, że to strategia czasu rzeczywistego. Kontrolujesz tam Steve’a i zarządzasz jednostkami z perspektywy trzeciej osoby. Będą tam Pigliny, jest fabuła i duża liczba cutscenek – poinformował podczas swojej transmisji Gertsmann.
Kiedy zapowiedź?
Dziennikarz przypuszcza, że być może w najbliższą niedzielę, podczas Xbox & Bethesda Games Showcase (start o godzinie 19.00 czasu polskiego), poznamy oficjalne szczegóły na temat owego tajemniczego projektu Microsoftu i studia Mojang.
Te raporty, które widziałem, są w dużej mierze niedokończone, wszak gra nie została jeszcze ogłoszona. Wygląda na to, że zaszło to na tyle daleko, iż Microsoft może ją ogłosić w tym tygodniu – dodał Gerstmann.
Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak tylko czekać na kolejne wieści.