Midway walczy z kryzysem

Kłopoty firmy Midway rozpoczęły się już kilkanaście miesięcy temu. Od tamtej pory ten znany wydawca zmaga się z finansową zapaścią i poszukuje drogi na wyjście z kryzysu. Dowiedzieliśmy się, że przedstawicielom przedsiębiorstwa udało się dogadać z częścią udziałowców, którzy zgodzili się na odroczenie terminu spłacenia fragmentu długu. Gra na czas czy realna możliwość poprawy sytuacji?

O wysokości całego zadłużenia firmy dowiedzieliśmy się na początku grudnia ubiegłego roku, kiedy to wydawca został właściwie sprzedany za 100 tysięcy dolarów prywatnemu inwestorowi. Ta operacja utrudniła bardzo sytuację, gdyż wierzyciele mogli zacząć domagać się natychmiastowej spłaty należnych im pieniędzy. Przed tym wydarzeniem 150 milionów długu wobec dwóch grup inwestorów miało zostać spłacone do 2025 i 2026 roku.

Zmiana sytuacji wymusiła na firmie znalezienie pieniędzy właściwie od ręki, aby wypłacić należności jeszcze w styczniu 2009 roku. Takimi kwotami oczywiście nie dysponowano, więc wydawało się, że wydawca stanie w obliczu bankructwa. Jak widać jednak, część wyrozumiałych udziałowców zgodziła się na odroczenie spłaty najważniejszej części zadłużenia w wysokości 75 milionów dolarów do 19 lutego tego roku. Prowadzone są podobno negocjacje z resztą zainteresowanych na temat podobnego odroczenia terminu spłaty. Oprócz tego pozostaje jeszcze 90 milionowy dług wobec Redstone’s National Amusements, o którym jednak jak na razie nie wspomniano.

Żeby ratować sytuację ekipa podjęła już jakiś czas temu radykalne środki – zwolniono wielu pracowników, zamknięto biura i anulowano część projektów. Pewne nadzieje można wiązać z nadchodzącymi projektami wydawanymi przez Midway. Już wkrótce ujrzymy więc chociażby produkcję The Wheelman oraz późniejsze This is Vegas. Do premiery obu tytułów jeszcze sporo czasu, więc w tej sytuacji nie bardzo pomogą. Powstaje więc pytanie: czy ekipa znajdzie pieniądze do lutego?