Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 lutego 2014, 12:15

Middle-earth: Shadow of Mordor pozbawione części funkcji w wersji na konsole poprzedniej generacji

Jeden z twórców gry Middle-earth: Shadow of Mordor ujawnił, że wersje na Xboksa 360 i PlayStation 3 nie będą tak dopieszczone jak pozostałe. Dotyczy to przede wszystkim systemu Nemesis, któremu na konsolach poprzedniej generacji będzie brakowało pewnych elementów.

O tym, że konsole nowej generacji są potężniejsze niż ich poprzedniczki, przekonywać nikogo nie trzeba, toteż nie jest zaskoczeniem, że gry różnią się jakością grafiki w zależności od tego, czy mamy do czynienia z wersją na starszą platformę sprzętową, czy na nowszą. Jednak zdziwienie może pojawić się, kiedy wychodzi na jaw, że zajdzie różnica w stopniu rozbudowania podstawowych mechanizmów rozgrywki. Jak ujawnił w rozmowie z serwisem IGN Michael de Plater, design director w studiu Monolith, zjawisko takie zaobserwujemy w Middle-earth: Shadow of Mordor – zapowiedzianej w ubiegłym roku trzecioosobowej grze akcji w realiach tolkienowskiego Śródziemia. Dotyczy to Nemesis System – mechanizmu odpowiadającego za głębię rysu psychologicznego u przeciwników – który na Xboksie 360 i PlayStation 3 będzie uboższy niż na pozostałych platformach sprzętowych.

Wygląda na to, że na konsolach poprzedniej generacji bliskie spotkanie z Talionem wywrze na orka mniejszy wpływ niż na innych platformach. - Middle-earth: Shadow of Mordor pozbawione części funkcji w wersji na konsole poprzedniej generacji - wiadomość - 2014-02-21
Wygląda na to, że na konsolach poprzedniej generacji bliskie spotkanie z Talionem wywrze na orka mniejszy wpływ niż na innych platformach.
Co da nam Nemesis System?
  • Personalizację każdego orka/goblina przez nadanie mu imienia, rangi itp.
  • Kształtowanie się relacji między bohaterem a poszczególnymi przeciwnikami (np. mogą oni zacząć pałać żądzą wywarcia zemsty)
  • Przypisanie każdemu przeciwnikowi własnej taktyki i cech osobowości
  • Rozwijanie się wrogów wraz z upływem czasu

”Jesteśmy bardzo skupieni na PlayStation 4 i Xboksie One” – powiedział de Plater. – „Koncentrujemy się na platformach next-genowych, a dopiero potem robimy, co możemy, by efekt naszej pracy przenieść na konsole poprzedniej generacji. (…) Jesteśmy niemal pewni, że większość rzeczy pozostanie bardzo podobna: podstawowe mechaniki (jak walka, skradanie się, atak na dystans czy poruszanie się), sterowanie i rozgrywka (…) Tym, co będzie się różniło, jest poziom głębi, różnorodność i stopień zaawansowania symulacji w obrębie Nemesis System.”

Powodem takiego stanu rzeczy ma być złożoność rzeczonego mechanizmu i jego „ogrom”. Niemniej, decyzję studia Monolith trudno poczytywać jako zarzut. Deweloperowi raczej chwali się, że wykorzystuje możliwości next-genów, nie próbując stworzyć gry wyglądającej tak samo na wszystkich platformach sprzętowych i cechującej się co najwyżej kilkoma graficznymi „bajerami” na bardziej zaawansowanych urządzeniach… O ile, rzecz jasna, powyższe nie jest w istocie skutkiem traktowania starych konsol po macoszemu.

O tym, jak poważne będą różnice między poszczególnymi wersjami Middle-earth: Shadow of Mordor, przekonamy się jeszcze w tym roku – niestety, nadal nie wiadomo, kiedy dokładnie nastąpi premiera omawianej gry. Oprócz wymienionych w tekście konsol, jej docelową platformą sprzętową są również komputery osobiste.

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej