Microsoft „zaprasza” Sony do sądu, chce poznać tajemnice Japończyków
Microsoft uważa szczegóły produkcji gier na PlayStation za istotne dla postępowania Federalnej Komisji Handlu, próbującej podważyć przejęcie Activision Blizzard. Gigant z Redmond „zaprosił” więc Sony do sądu, by ujawniło swoje tajemnice.
Powiadają, że najlepszą obroną jest atak. Myśl ta najwyraźniej przyświeca Microsoftowi, który chcąc zbudować swoją linię obrony przeciwko oskarżeniom Federalnej Komisji Handlu (Federal Trade Commission – FTC), wezwał do sądu Sony Interactive Entertainment. Firma ma ujawnić szczegóły produkcji gier na PlayStation oraz kalendarz swoich nadchodzących premier.
SIE najprawdopodobniej nie zechce podzielić się tymi informacjami ze swoim największym rywalem. Może jednak nie mieć wyjścia, gdyż gigant z Redmond uważa je za istotne dla swojej sprawy.
Co ważne, Microsoft złożył to wezwanie 17 stycznia 2023 roku, dając Sony czas na odpowiedź do 20 stycznia. Japończycy wystosowali jednak wniosek o przedłużenie tego terminu do 27 stycznia, wierząc, że zwłoka nie zaszkodzi Amerykanom, którzy mają czas do 7 kwietnia na złożenie wszystkich niezbędnych dokumentów przed FTC.
Cała sprawa dotyczy oczywiście przejęcia holdingu Activision Blizzard przez Microsoft. Federalna Komisja Handlu ma zastrzeżenia do tej opiewającej na ok. 69 miliardów dolarów transakcji. Dlatego też na początku grudnia 2022 roku złożyła przeciwko gigantowi z Redmond pozew o naruszenie przepisów antykonsumenckich.
Przewód sądowy ma się rozpocząć za niecałe osiem miesięcy. Niewykluczone jednak, że do tego czasu Microsoft rozpocznie już finalny etap przejmowania Activision Blizzard. Firmie bardziej zależy bowiem ponoć na opiniach brytyjskiego Urzędu ds. Konkurencji i Rynków (Competition and Markets Authority – CMA) oraz Komisji Europejskiej niż FTC.
Ten pierwszy bada sprawę od wielu miesięcy. Istnieją przesłanki, by sądzić, że jego oświadczenie będzie pozytywne dla Microsoftu. Natomiast KE rozważa jakoby własne śledztwo. Gigant z Redmond wydaje się przekonany, iż przychylność europejskich organów sprawi, że postępowanie FTC w Stanach Zjednoczonych okaże się formalnością.
Warto dodać, że kilka krajów – a konkretnie Chile, Serbia, Brazylia i Arabia Saudyjska – dało już zielone światło dla przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft. Ich decyzje są nie po myśli Sony, które obawia się, że w wyniku fuzji firm na PlayStation przestaną się ukazywać gry Activision Blizzard. W szczególności chodzi o serię Call of Duty, którą SIE określiło mianem „niezastąpionej”.