autor: Bartosz Świątek
Microsoft sięga po tajną broń, by zdobyć Japonię - wirtualne streamerki
Koncern Microsoft nawiązał współpracę z popularnymi japońskimi wirtualnymi streamerkami Shishiro Botan i Himemori Luną. Promują one w swoim kraju usługę Xbox Game Pass.
W SKRÓCIE:
- Microsoft nawiązał współpracę z japońskimi „wirtualnymi streamerkami”: Shishiro Botan i Himemori Luną;
- celem jest promocja usługi Xbox Game Pass w Kraju Kwitnącej Wiśni.
Nie jest tajemnicą, że marka Xbox radzi sobie w Japonii gorzej od PlayStation czy Nintendo (choć Sony również zaczyna tracić zainteresowanie swoim rodzimym rynkiem). Microsoft postanowił podjąć pewne działania, by to zmienić. Jednym z przykładów tego typu kroków jest nawiązanie współpracy z tzw. wirtualnymi streamerkami Shishiro Botan i Himemori Luną, które promują usługę Xbox Game Pass (via TwinFinite).
Jeśli nie wiecie, jak rozumieć powyższy termin, to spieszymy z wyjaśnieniem – tzw. „virtual streamer” to osoba, która prowadzi transmisje internetowe, ale nie pokazuje swojej osoby. Zamiast tego wykorzystuje wirtualnego awatara – w przypadku Shishiro Botan i Himemori Luny są to postacie przypominające bohaterki anime.
Co ciekawe, obydwie internautki zaczęły swoją karierę w 2020 roku (Himemori Luna w styczniu, zaś Shishiro Botan w sierpniu) i obecnie cieszą się sporą popularnością. Ich publiczność dobrze przyjęła streamy, w czasie których pokazano gameplay z flagowych produkcji Microsoftu oraz innych gier dostępnych w ramach Xbox Game Pass (Gears 5, Microsoft Flight Simulator, Forza Horizon 4 czy Control). W obydwu przypadkach transmisję śledziło na żywo ponad 100 tys. użytkowników, a liczba like’ów przekroczyła 10 tys., przy około 50 „łapkach w dół”.
Nawiązanie współpracy ze streamerkami to niewątpliwie znak czasów, ale być może jest to jakiś sposób na dotarcie do serc japońskich graczy. Jak sądzicie?