autor: Kamil Zwijacz
Michael Dorn - Worf ze Star Treka - wystąpi w filmie opartym na grze Castlevania
Aktor Michael Dorn, znany jako Worf, przedstawiciel rasy Klingonów z kultowego Star Treka, zagra w ekranizacji gry Castlevania. Pomysł nakręcenia tego obrazu wykiełkował w umysłach producentów wiele lat temu, jednak dopiero teraz prace ruszyły pełną parą.
Castlevania to seria gier platformowych, w której walczymy z siłami zła. Cykl już dawno przeszedł do kanonu gatunku i doczekał się niezliczonej ilości odsłon. W 2010 roku, za sprawą znakomitej produkcji - Castlevania: Lords of Shadow - marka ponownie wzniosła się na szczyty popularności, więc nie powinno nikogo dziwić, że Hollywood na poważnie zainteresował się tematem.
Całą sytuację przedstawił Michael Dorn, aktor, który znany jest przede wszystkim fanom seriali i filmów Star Trek. Wcielił się on bowiem w postać klingońskiego porucznika Worfa (zaliczył także mały epizod w kultowym filmie akcji - Rambo). W wywiadzie dla serwisu StarTrek.com uchylił rąbka tajemnicy o nadchodzącym obrazie.
„Ludzie chcieli nakręcić ten film już od dawna i w końcu znaleźli producentów, którzy też tego chcą. Wcielam się w wilkołaka, który od lat pracował dla wampirów. Rola ta nie różni się zbytnio od Worfa, ponieważ jest dużo zabijania, skakania, walki na miecze i innych, podobnych akcji.” – powiedział Dorn.
Swego czasu Paul William Scott Anderson (Mortal Kombat, Resident Evil: Afterlife) chciał zekranizować Castlevanie, ale po problemach z wytwórniami i zmianie właściciela praw do marki, anulowano projekt w 2009 roku. Wydaje się, że teraz wszystko jest na dobrej drodze, ale na wyprawę do kina jeszcze sobie trochę poczekamy.