Mechaniczne uszkodzenia już wkrótce w Gran Turismo 5

Kazunori Yamauchi, szef studia Polyphony Digital, poinformował na swym Twitterze, że wydane przed tygodniem Gran Turismo 5 otrzyma jeszcze w tym miesiącu łatkę, rozbudowującą system odpowiedzialny za generowanie zniszczeń samochodów.

Za sprawą patcha GT5 zacznie uwzględniać mechaniczne uszkodzenia samochodów. Dotąd stłuczki, większe kraksy, bądź też niewłaściwe prowadzenie doprowadzały jedynie do zmian w wyglądzie posiadanego samochodu. Dzięki łatce dojdą do nich problemy m.in. ze skrzynią biegów oraz silnikiem, które znacznie utrudnią lub nawet uniemożliwią dotarcie do mety. Publikacja łatki odbędzie się najprawdopodobniej w przeciągu kilku najbliższych dni.

To jednak nie wszystkie informacje jakie przedstawił Yamauchi. Polyphony Digital cały czas rozwija swoją produkcję, w związku z czym możemy spodziewać się jeszcze wielu aktualizacji. Światło dzienne ujrzała już chociażby łatka usprawniająca funkcjonowanie sieciowego trybu multiplayer (gracze miewali problemy z lagami, również podczas rozgrywki single player – korzystającej z danych zapisanych w PlayStation Network). Opcja wieloosobowa będzie rozwijana w dalszym ciągu – kolejne elementy mają być udostępniane jeden po drugim (chodzi tu m.in. o poprawienie funkcjonalności lobby).

Yamauchi potwierdził również, że funkcja dodawania powtórek wyścigów na Youtube.com została usunięta z pełnej wersji GT5, ponieważ renderowanie nagrań i wrzucanie ich na łamy popularnego serwisu trwało zbyt długo i wykorzystywało zbyt wiele zasobów PlayStation 3. Niemniej, Polyphony Digital rozważa możliwość udostępnienia tej funkcji – po wdrożeniu wymaganych zmian – w późniejszym czasie w formie aktualizacji. Podobnie jak wsparcie dla większej liczby kierownic (a wśród nich kółek G25 i G27 firmy Logitech).

Ponadto dowiedzieliśmy się, że podczas prac nad GT5 Yamauchi rozważał wprowadzenie do gry specjalnego obszaru miejskiego, po którym gracz mógłby się poruszać swobodnie, respektując przepisy ruchu drogowego. Idea jednak upadła (wpływając zapewne na skrócenie i tak długiego przecież okresu oczekiwania na premierę GT5).