Matt Reeves zdradził kilka konkretów na temat nowego Batmana
Reżyser kinowego Batmana uchylił rąbka tajemnicy odnośnie tego projektu. Stwierdził, że film ma być utrzymany w klimacie noir i pokaże talent detektywistyczny głównego bohatera. Scenariusz ma być gotowy za kilka tygodni, a w produkcję dalej zaangażowany jest Ben Affleck.
W kinowym uniwersum DC jednym z projektów budzących największe emocje jest Batman w reżyserii Matta Reevesa. Co chwila pojawiają się kolejne plotki na ten temat. Niektóre sugerują, że główną rolę zagra ktoś inny niż Ben Affleck, czyli aktor, który wcielił się w tę postać w poprzednich filmach z marki. Inne twierdzą, że będzie to prequel z fabułą zainspirowaną kultowym komiksem Franka Millera Batman: Rok Pierwszy. Teraz reżyser postanowił wreszcie uchylić rąbka tajemnicy.
Matt Reeves gościł na imprezie Television Critics Association, gdzie promował serial Passage, którego jest producentem. Dziennikarze pytali go również o inne projekty i reżyser zdradził, że nie zamierza oprzeć swojego filmu na komiksie Batman: Rok Pierwszy. Przyznał, że uwielbia tę historię, ale nie ma ochoty prezentować kolejnej wersji historii narodzin tej postaci. Wydaje się to dobrym pomysłem, gdyż ten motyw był już wykorzystywany przez wiele adaptacji i obecnie praktycznie każdy potencjalny widz dobrze wie, dlaczego Bruce Wayne stał się Batmanem.
Reeves nie chciał zdradzić za wielu szczegółów odnośnie fabuły filmu. Stwierdził jedynie, że historia ma w sobie duży ładunek emocji i pozwoli Batmanowi pokazać, dlaczego uznawany jest za najlepszego detektywa w uniwersum DC. To kolejna dobra nowina, gdyż do tej pory żadna kinowa adaptacja nie oddała dobrze tego aspektu postaci.
Film ma być utrzymany w klimacie noir i być samodzielnym tytułem, choć Reeves podkreślił, że będzie powiązany z resztą kinowego uniwersum DC. Ponadto w projekt jest dalej zaangażowany Ben Affleck, choć reżyser nie zdradził w jakiej formie.
Podczas Television Critics Association Matt Reves poinformował także, że scenariusz ma być gotowy już za kilka tygodni, choć oczywiście potem czekają go jeszcze poprawki. Reżyser ma nadzieję rozpocząć zdjęcia do filmu wiosną lub wczesnym latem przyszłego roku.