Marvel Studios ma plan na 4. fazę MCU i nie zmieni go dla X-Menów
W wywiadzie z serwisem io9 Kevin Feige, czyli osoba trzymająca pieczę nad całym filmowym uniwersum Marvela, zdradził, że istnieje pięcioletni plan na całą czwartą fazę MCU. Niestety, nie ma w nim miejsca dla X-Menów.
Gdy kilka tygodni temu oficjalnie zakończył się proces przejmowania przez Disneya aktywów firmy 21st Century Fox, wielu miłośników marvelowskich herosów zaczęło zastanawiać się, kiedy w MCU zadebiutuje film oparty na komiksach z cyklu X-Men. Jeśli mieliście nadzieję, że nastąpi do szybko, to musimy Was rozczarować. W rozmowie z serwisem io9 Kevin Feige, który zajmuje się superbohaterskimi produkcjami kinowymi Disneya, zdradził, że na pełnoprawny debiut słynnej drużyny mutantów potrzeba nieco czasu.
Producent podkreślił, że istnieje pięcioletni plan na czwartą fazę MCU, który został opracowany na długo przed jakąkolwiek umową między Disneyem a 21st Century Fox. Majstrowanie w nim byłyby mocno kłopotliwe, dlatego możemy stwierdzić z dużą dozą pewności, że lista filmów, jakie się w niej znajdą, pozostanie niezmienna. Tak czy inaczej, Feige niezwykle cieszy się, że wszyscy superbohaterowie w końcu są razem.
Fakt, że przez najbliższe pięć lat niemal na pewno nie zobaczymy dużego filmu X-Men od Disneya, nie przekreśla definitywnie ewentualnych występów gościnnych takich postaci, jak Wolverine, Profesor X, Cyklop czy Magneto w zaplanowanych produkcjach z MCU. To samo tyczy się Fantastycznej Czwórki. Natomiast co do Deadpoola, niewykluczone, że jego seria będzie gdzieś na poboczu filmowego uniwersum Marvela, zatem być może kolejną produkcję o popularnym antybohaterze ujrzymy nieco wcześniej.
Trzecia faza Marvel Cinematic Universe zakończy się w tym miesiącu wraz z premierą Avengers: Końca gry. Czwarta rozpocznie się w lipcu tego roku, kiedy to na ekranach kin pojawi się Spider-Man: Daleko od domu. W kolejnych latach zobaczymy takie filmy, jak Czarna Pantera 2, Strażnicy Galaktyki Vol. 3, Doktor Strange 2, The Eternals, Shang-Chi i Czarna Wdowa, w której, jak niedawno się dowiedzieliśmy, zagra znany z serialu The Stranger Things David Harbour. Jak zdradził Feige w przytaczanym wywiadzie, mają być to produkcje bardziej eksperymentujące materiałem źródłowym niż dotychczasowe elementy MCU. Wszystko to brzmi całkiem intrygująco, lecz jak wyjdzie w praniu? Przekonamy się o tym w najbliższej przyszłości.
Co się natomiast tyczy X-Menów, wkrótce będziemy mogli zobaczyć ich na wielkim ekranie w filmie Mroczna Phoenix. Polska premiera filmu w reżyserii Simona Kinberga odbędzie się 7 czerwca bieżącego roku.