Ten bohater powróci w Mandalorianinie? „Powstanie z popiołów jest możliwe”
Gwiezdne wojny nauczyły nas, że nigdy nie powinniśmy być pewni co do śmierci kluczowych dla uniwersum postaci. Być może będziemy świadkami takiego „zmartwychwstania” w Mandalorianinie. Uwaga, spoilery!
Uwaga, poniższy tekst zdradza szczegóły fabuły serialu Mandalorianin.
Debiutujący w 2019 roku na platformie Disney+ serial Mandalorianin wniósł sporo świeżości do nieco skostniałego uniwersum Gwiezdnych wojen. Odcinkowa produkcja osadzona w odległej galaktyce przypadła do gustu fanom m.in. za sprawą przedstawienia niezwykle barwnego złoczyńcy – Moffa Gideona – w którego wcielał się Giancarlo Esposito.
Główny antagonista serii nie należał do najłatwiejszych przeciwników. Na przestrzeni wszystkich sezonów wielokrotnie udowodnił, że jest doskonałym strategiem mającym niejednego asa w rękawie. Nie dziwi zatem fakt, że nawet po jego śmierci w finałowym odcinku trzeciej części, widzowie nie dawali wiary w jego definitywne odejście.
W efekcie narodziły się teorie zakładające, że Gideon tak naprawdę żyje, a postacią, która zginęła w tajnej placówce na Mandalorze był jego klon. Dowódca nadzorował bowiem bardzo zaawansowane badania mające na celu stworzenie kopii Imperatora. Co ciekawe, spekulacjom tym nie zaprzeczył sam Esposito. Oto co powiedział:
Uwielbiam tę konkretną serię, ponieważ nigdy nie jest jasno określone, co naprawdę się dzieje… nie widzisz tego brutalnego upadku ani śmierci i zawsze istnieje szansa, że powstanie z popiołu jest możliwe (via ComicBook).
Przypomnijmy, że niedawno Esposito udzielił wywiadu redakcji portalu The Wrap, w którym przekonywał, że nic nie wie na temat czwartego sezonu Mandalorianina. Podkreślił jednak, iż jest otwarty na powrót.
Nie wiem nic o czwartym sezonie. (Jon Favreau) niczego mi nie zdradził. Tak wielu fanów mówi: „Byłeś klonem, prawda?”. Możliwe. Ufam, że Jon wie, co robi. Chciałbym umierać i wracać. To byłaby moja ulubiona rzecz ze wszystkich. Jest wiele możliwości i jestem otwarty na wszystko, co mają w zanadrzu – powiedział.
Czy to oznacza, że Moff Gideon czai się gdzieś w ukryciu i obmyśla swój nowy plan? Na pewno po ostatnich wypowiedziach gwiazdora teorie te tylko zyskają na sile. Tymczasem nie pozostaje nam nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość i oczekiwać na premierę czwartego sezonu Mandalorianina.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!