Problematyczny start Lost Ark na Steam [Aktualizacja]
Lost Ark jest już dostępny na Steamie, lecz nie wszyscy gracze mogą cieszyć się grą. Część z nich nie może jej w ogóle pobrać, a ci, którzy zrobili to przed godziną 18:00, mają problem z wypakowaniem plików.
Aktualizacja:
Wygląda na to, że Valve zareagowało dość szybko. Na Twitterze Lost Ark można bowiem przeczytać komunikat, jakoby znacznie więcej osób było w stanie rozpocząć zarówno pobieranie, jak i wypakowywanie gry. Nie wiemy jednak, ilu graczom udało się do tej pory dostać na serwery – w serwisie SteamDB brakuje na razie stosownej informacji.
Oryginalna wiadomość:
Dziś o godzinie 18:00 czasu polskiego uruchomione zostały europejskie oraz północno- i południowoamerykańskie serwery gry Lost Ark. Nie był to jednak wymarzony start. Część graczy – pomimo wykupienia wcześniejszego dostępu do tej produkcji free-to-play – nie może jej pobrać. Steam wyrzuca komunikat o „przekroczonym limicie czasu pobierania” (ang. download connection time out). Jak możemy przeczytać na profilu Lost Ark w serwisie Twitter – problem leży po stronie platformy firmy Valve i dotyczy zarówno „zwykłych” graczy, jak również twórców treści.
Nasz specjalista od MMORPG, Patryk „PefriX” Manelski, napisał recenzję gry Lost Ark. Jeśli zastanawiacie się, czy warto zagrać, zachęcam do jej przeczytania.
Pozostaje mieć nadzieję, że zostanie on szybko rozwiązany. Co ciekawe, nawet osoby, które pobrały grę z wyprzedzeniem – np. wczoraj – mają problemy z jej uruchomieniem. Zgłaszają one, iż nie są w stanie rozpocząć rozpakowywania plików – ponad 70 GB danych. Innym się to udało, lecz proces przebiega bardzo wolno. Szczęśliwcy już jednak grają – ich poczynania ogląda na Twitchu ponad milion widzów. Czyżby skłoniły ich ku temu specjalne nagrody?