Leisure Suit Larry: Magna Cum Laude - pierwsze info, screeny i trailer
W zeszłym tygodniu dzięki okładce magazynu Computer Games niespodziewanie dowiedzieliśmy się, że słynna niegdyś seria gier przygodowych ze Sierry doczeka w się w przyszłym roku kolejnej odsłony. Dziś czytając oficjalną informację prasową wystosowaną przez firmę Vivendi Universal Games dowiadujemy się, iż część ta będzie prawdziwym przełomem w cyklu, wprowadzając kilka rzeczy, które znacznie ją odróżnią od poprzedniczek. Możemy już też oglądnąć kilka pierwszych screenów z Leisure Suit Larry: Magna Cum Laude oraz pierwszy trailer.
W zeszłym tygodniu dzięki okładce magazynu Computer Games niespodziewanie dowiedzieliśmy się, że słynna niegdyś seria gier przygodowych ze Sierry doczeka w się w przyszłym roku kolejnej odsłony. Dziś czytając oficjalną informację prasową wystosowaną przez firmę Vivendi Universal Games dowiadujemy się, iż część ta będzie prawdziwym przełomem w cyklu, wprowadzając kilka rzeczy, które znacznie ją odróżnią od poprzedniczek. Możemy już też oglądnąć kilka pierwszych screenów z Leisure Suit Larry: Magna Cum Laude oraz pierwszy trailer.
Jak się okazuje są trzy fundamentalne różnice pomiędzy częściami poprzednimi, a nową odsłoną serii.
Pierwszą jest zmiana głównego bohatera... tak nie majaczę i nie zmyślam... W Leisure Suit Larry: Magna Cum Laude po raz pierwszy w historii, głównym bohaterem nie będzie wieczny fajtłapa i tzw. „pies na baby” Larry Leffer, a jego siostrzeniec Larry Lovage, naturalnie, również będący nieudacznikiem, uwielbiającym seksowne kobiety i posiadającym równie odrażającą facjatę jak Larry Leffer. Akcja gry umiejscowiona zostanie na terenie szkoły wyższej, a właściwie studenckiego campusu, który odwiedza słynny tzw. „reality randkowy TV show”. Ów show staje się dla naszego niepoprawnego nieudacznika szansą na zmianę jego życia - Larry Lovage postanawia wziąć udział w programie i wygrać. Jak łatwo się domyślić, przez całą grę pomagać będziemy naszemu bohaterowi szukać prawdziwej miłości, a rzecz jasna nie będzie to zadaniem prostym...
Drugą istotną zmianą jest grafika. Koniec z ładną i estetyczną animacją 2D oraz ręcznie rysowanymi tłami. Gra wkracza w trzeci wymiar, przy okazji zmieniając również styl samej rozgrywki ze stricte przygodowego (zagadki przede wszystkim) na miks przygody i czegoś a’la The Simpsons: Hit & Run czy też Grand Theft Auto 3 (rzecz jasna bez odrobiny przemocy). Jak to wygląda zobaczyć możemy na filmie – osobiście jestem troszkę rozczarowany....
Trzecia zmiana związana jest z tym, iż gry nie tworzy już ojciec tej serii Al Lowe, a zespół High Voltage Software (twórca m.in.: NBA Inside Drive 2003, Haunted Mansion, Hunter: The Reckoning - Redeemer oraz Hunter: The Reckoning – Wayward). Chodzi mianowicie o humor. Możemy zapomnieć o tym, co widzieliśmy dotychczas, a przygotować się na taki rodzaj humoru, jaki mogliśmy zobaczyć w American Pie czy There's Something About Mary, bo jak nie ukrywają twórcy, to na tych filmach się wzorują.
Na koniec pozostaje tylko oglądnąć film (niska / wysoka rozdzielczość), zaprezentowane screeny i.... czekać na więcej.