autor: Aleksander Kaczmarek
Al Lowe o fabule Leisure Suit Larry 8
Twórca jednej z najpopularniejszych i najzabawniejszych serii gier przygodowych wszech czasów zdradził, jaka miała być fabuła kontynuacji Leisure Suit Larry 7: Love For Sail. Niestety, wynikiem braku porozumienia z wydawcą, ostatnie odsłony przygód Larry'ego Laffera były co najwyżej średnimi produkcjami.
Twórca jednej z najpopularniejszych i najzabawniejszych serii gier przygodowych wszech czasów zdradził, jaka miała być fabuła kontynuacji Leisure Suit Larry 7: Love For Sail. Niestety, wynikiem braku porozumienia z wydawcą, ostatnie odsłony przygód Larry'ego Laffera były co najwyżej średnimi produkcjami.
Starsi wiekiem gracze z łezką w oku wspominają siódmą odsłonę serii Leisure Suit Larry. Wydana w 1997 roku klasyczna przygodówka z gatunku pint&click Love For Sail była nie tylko pełna humoru, ale też świetnie spolonizowana, w czym duża zasługa Jerzego Stuhra, który użyczył głosu największemu kochankowi w historii gier wideo.
Al Lowe ujawnił na swoim blogu, że miał już pomysł na kolejną, chronologicznie licząc ósmą grę z Larrym Lafferem w roli głównej.
Tym razem główny bohater trafiłby w ręce wojowniczych amazonek z kosmosu, które za jego pomocą pragnęły stworzyć nową rasę hybryd i zawładnąć Ziemią. Larry musiałby nie tylko zdemaskować ukrywające się pod ponętnymi kształtami porywaczki, ale też zapobiec planom agresji i ocalić swoją planetę.
Brzmi nieźle, prawda? Firma Sierra, która wydawała serię Leisure Suit Larry, nie doszła jednak do porozumienia z autorem. Lowe twierdzi, że próbowano go nakłonić do pracy bez zawarcia odpowiedniego kontraktu. W efekcie twórca postaci Larry'ego zrezygnował ze współpracy.
Zrealizowane po latach przerwy i przy użyciu grafiki 3D dwie kolejne odsłony serii – Magna Cum Laude i Box Office Bust okazały się bardzo średniej jakości, a większość fanów LSL wolałaby szybko o nich zapomnieć.