autor: Kamil Zwijacz
Last Life - klimatyczna przygodówka w stylu Walking Dead potrzebuje Waszych pieniędzy na Kickstarterze
Niezależne studio Rocket Science Amusements rozpoczęło kilka dni temu zbiórkę pieniędzy na klimatyczną przygodówkę Last Life, nawiązującą m.in. do serii The Walking Dead. Twórcy chcą przyciągnąć graczy intrygującą fabułą, opowiadającą o przywróconym do życia detektywie, poszukującym swego zabójcy.
Kilka dni temu w serwisie Kickstarter rozpoczęła się zbiórka pieniędzy na kolejny bardzo ciekawy projekt. Tym razem dolarów potrzebuje Sam Farmer (Rocket Science Amusements), pracujący wcześniej m.in. jako wiodący projektant gier w firmie BBC Worldwide, zajmującej się tworzeniem rozmaitych projektów opartych na najpopularniejszych programach stacji BBC. Deweloper stara się uzbierać przynajmniej 75 tys. dolarów na stworzenie Last Life - klimatycznej przygodówki w stylu Kentucky Route Zero i serii The Walking Dead od studia Telltale Games. Wydaje się, że nie będzie problemów z uzyskaniem takiej kwoty, gdyż w chwili pisania tej wiadomości, licznik na Kickstarterze pokazuje ponad 47 tys. dolarów, a do końca zbiórki pozostały jeszcze 24 dni.
Tytuł, spośród wielu innych tego typu produkcji, wyróżnia się kilkoma cechami. Przede wszystkim, deweloper zatroszczy się o intrygującą historię. Opowie ona o śledztwie detektywa Jacka Parkera, poszukującego… swego zabójcy. Akcja rozegra się 11 lat po zniknięciu wszelkiego życia na Ziemi. Tajemniczy kataklizm przetrwało tylko kilka milionów osób, które zamieszkują kolonie rozsiane po całym Układzie Słonecznym. Nasz bohater jest jednym z ocalałych, a przynajmniej był, gdyż został zastrzelony w czasie śledztwa wykonywanego na terenie MarsTopia – największego skupiska ludzi na Marsie. Dzień po feralnym wydarzeniu ma jednak miejsce impreza Dead Man’s Party, na której Parker, wraz z innymi niedawno zmarłymi osobami, zostaje przywrócony do życia na cztery godziny, dzięki technologii trójwymiarowego druku, by pobawić się na wydarzeniu. Bohater jednak ma zupełnie inne plany i zamierza odszukać w tym czasie swojego mordercę.
Rozgrywka inspirowana ma być przez popularne obecnie przygodówki w stylu przywołanego wcześniej The Walking Dead. Produkcja skupi się więc na budowaniu atmosfery i opowiadaniu historii. Deweloper obiecuje jednak, że podczas zabawy trzeba będzie się wykazać umiejętnościami detektywistycznymi i dedukcją. Całość okraszona zostanie niecodzienną oprawą graficzną i wyciekającym z ekranu klimatem noir.
Last Life podzielone zostanie na trzy epizody. Sfinansowanie pierwszego z nich nastąpi po przekroczeniu 75 tys. dolarów. Nie wiadomo na razie, co będzie z resztą, możliwe, że uda się zebrać na nie fundusze podczas tej akcji. Warto także wspomnieć, że jest to pierwsza produkcja sygnowana marką Double Fine Presents, co oznacza, ze studio Tima Schafera (twórcy m.in. niedawno wydanej gry Broken Age) wspomaga Sama Farmera wiedzą i promocją.
Tytuł zapowiada się bardzo ciekawie. Zbiórka w serwisie Kickstarter zakończy się 9 maja, więc jeżeli chcecie wspomóc twórcę, to przyszykujcie przynajmniej dolara, ale pamiętajcie, że dostęp do gry (wszystkie epizody jakie uda się sfinansować) otrzymają osoby, które wpłacą przynajmniej 15 dolarów. Premiera pierwszego odcinka odbędzie się w okolicach maja 2015 roku.
