Land Air Sea Warfare - klasyczny RTS na ekranach dotykowych (strategiczne klasyki #9)
Kolejną klasyczną mobilną produkcją, o której chcemy Wam opowiedzieć, jest Land Air Sea Warfare, czyli rozgrywany w dużej skali tradycyjny RTS zainspirowany przebojowym Total Annihilation.
Ekrany dotykowe wydają się bardzo dobrym miejscem dla strategii czasu rzeczywistego, ale mimo to znalezienie nowego dobrego RTS-a na rynku mobilnym graniczy z cudem. Jeszcze kilka lat temu sytuacja prezentowała się zupełnie inaczej, ale obecnie smartfony i tablety są zdominowane przez niezliczone klony Clash of Clans oraz strategie społecznościowe. Fani gatunku szukający ciekawych produkcji muszą więc sięgnąć po starsze tytuły. Jednym z najbardziej godnych uwagi jest Land Air Sea Warfare.
W grze fabuła nie odgrywa istotnej roli. Przenosimy się po prostu do bliżej nieokreślonej, acz dalekiej przyszłości i wcielamy się w dowódcę armii, który musi wyeliminować siły wroga. Pomimo faktu, że produkcja oferuje tylko tryb dla pojedynczego gracza, brak mocno zakreślonego scenariusza ma sens, gdyż wszystkie mapy generowane są losowo w oparciu o ustalone przez nas kryteria. Dzięki temu w praktyce możemy grać bez końca, za każdym razem natrafiając na nowe wyzwania.
Wystarczy kilka minut spędzonych z Land Air Sea Warfare by zorientować się, że dla autorów głównym źródłem inspiracji było Total Annihilation. W starciach nie biorą udziału żołnierze piechoty – bitwy rozgrywane są pomiędzy różnorodnymi maszynami. Rozgrywka to klasyka gatunku. Zajmujemy się więc gromadzeniem surowców w postaci sześciu typów minerałów, budową baz, produkcją jednostek oraz wykorzystywaniem ich do zniszczenia wroga.
Skala potyczek jest duża i często biorą w nich udział tysiące maszyn, które toczą walki na lądzie, w powietrzu i w wodzie. Autorzy zadbali również o dużą różnorodność wrażeń. W sumie w Land Air Sea Warfare znalazło się ponad sto typów jednostek i tyle samo rodzajów budynków. Ponadto możemy prowadzić badania naukowe, pozwalające nam uzyskać dostęp do trzydziestu technologii.
W późniejszych fazach każdego starcia uzyskujemy na tyle dużo surowców, że możemy skonstruować tzw. mega jednostki. Są to olbrzymie maszyny o wielkiej sile rażenia, ale z powodów potwornych kosztów produkcji nie dominują one kompletnie rozgrywki. Dodatkową atrakcją jest możliwość zniszczenia wielu elementów otoczenia.
Land Air Sea Warfare to klasyczny RTS. Nie znajdziecie w nim za wielu nowych pomysłów, ale to dopracowany przedstawiciel gatunku I w przeciwieństwie do typowych mobilnych strategii, gra nie upraszcza rozgrywki, lecz zamiast tego oferuje na ekranach dotykowych taką samą głębie, do jakiej przyzwyczajeni są gracze pecetowi.