autor: Katarzyna Grysiewicz
Księża z Manchesteru sprzeciwiają się grze Resistance: Fall of Man
Brytyjski Kościół wyraził swój sprzeciw w kierunku firmy Sony, która bez odpowiedniej zgody umieściła w grze wnętrze jednej z chrześcijańskich budowli, pochodzących z Manchesteru. Problem dotyczy tytułu Resistance: Fall of Man dla konsoli PlayStation 3.
Brytyjski Kościół wyraził swój sprzeciw w kierunku firmy Sony, która bez odpowiedniej zgody umieściła w grze wnętrze jednej z chrześcijańskich budowli, pochodzących z Manchesteru. Problem dotyczy tytułu Resistance: Fall of Man dla konsoli PlayStation 3. Władze kościelne nie mają pretensji o samo wykorzystanie piętnastowiecznej katedry, jako jednej z lokacji, lecz nie podoba im się umieszczenie w niej wielu brutalnych scen.
W poniedziałek odpowiedni przedstawiciele Kościoła wystosują do Sony list, w którym będą domagali się przeprosin i wycofania gry ze sprzedaży. Co więcej księża zapowiadają, że nie pozwolą na łatwe zbagatelizowanie tej sprawy. Sprzeciw wobec owej gry biskup Nigel McCulloch tłumaczy tym, że Manchester ma problem z przestępczością, a przedstawianie społeczeństwu przelewu krwi w jednej z największych świątyń tego miasta nie wpływa pozytywnie na całą sytuację.
Europejski odział Sony Computer Entertainment już zainteresował się sprawą i uważa całe zamieszanie za niepotrzebne. Przedstawiciele SCE dodają, że gra zalicza się do gatunku science fiction, a większość występujących w niej postaci to raczej obcy. Cała akcja, dziejąca się w alternatywnej rzeczywistości, ma niewiele wspólnego z prawdziwym światem. Niemniej jednak Sony poważnie taktuje powstały problem i dokładnie zapozna się z roszeniami Kościoła. Zakończenie całej sprawy powinniśmy poznać w ciągu kilku najbliższych dni.