autor: Bartosz Świątek
Kontrowersyjny streamer sugeruje, że Valorant to nuda
Znany streamer Dr Disrespect ostatnio kilkukrotnie skrytykował lub wyśmiał Valorant – strzelankę od twórców League of Legends. Wygląda na to, że FPS Riot Games nie przypadł mu do gustu.
W SKRÓCIE:
- Dr Disrespect kilkukrotnie stwierdził, że Valorant nie zrobiło na nim wielkiego wrażenia;
- ostatnio internauta zasugerował, że strzelanka od Riot Games mocno go nudzi.
Ostatnio w sieci pojawiła się duża liczba materiałów dotyczących Valorant – pierwszoosobowej strzelanki od studia Riot Games, czyli twórców kultowego League of Legends. Choć niektórzy streamerzy i profesjonalni gracze są pod dużym wrażeniem tego dzieła, to zdarzają się też osoby, którym nie przypadło ono do gustu. W tej drugiej grupie znajduje się Dr Disrespect (za portalem GameRant), który kilkukrotnie skrytykował omawiany tytuł.
Zaczęło się ponad miesiąc temu, kiedy wspomniany streamer skomentował gameplay z Valorant słowami „Na co ja do cholery patrzę?”, dodając potem, że oglądany materiał go nie zezłościł, a jedynie rozczarował. Od tego czasu strzelanka Riot Games parokrotnie była wspominana na jego kanale (m.in. to właśnie jej poświęcony był jeden z żartów na prima aprilis). Ostatni raz stało się to kilka dni temu. W reakcji na wysyp streamów z Valorant Dr Disrespect zapytał fanów, co sądzą o tym tytule, tylko po to, by chwilę potem udać, że zasnął (co zapewne miało stanowić sugestię, że ich odpowiedzi go nie interesują i uważa produkcję za nudną).
Warto odnotować, że Dr Disrespect nigdy nie zarzucił FPS-owi Riot Games niczego konkretnego, a prezentowane przez niego stanowisko może być jedynie próbą wzbudzenia kontrowersji (jest od tego prawdziwym ekspertem – wystarczy wspomnieć zeszłoroczne zamieszanie związane ze streamowaniem z toalety na targach E3 czy niewybredne komentarze na temat graczy Fortnite). W jednej z późniejszych wypowiedzi Internauta odnotował zresztą, że bardziej od samego Valorant znudziła go oglądana rozgrywka w wykonaniu TimaTheTatmana. Nie da się wykluczyć, że jeśli tytuł okaże się hitem, „doktor” szybko się do niego przekona i na jego kanale zobaczymy niejeden poświęcony mu materiał. A Wy jak uważacie, czy Valorant wniesie powiew świeżości do gatunku, czy też stanie się kolejną grą na kilka wieczorów, która szybko zostanie zapomniana?
- Valorant – strona oficjalna
- Valorant – poradnik
- Niskie wymagania i brak cheaterów – Valorant to strzelanka twórców LoL, która może namieszać