Koniec plebiscytu na najlepszą Grę Roku 2022; oto wyniki Waszego głosowania
Plebiscyt, w którym głosowaliście na najlepsze gry 2022 roku i wskazywaliście najbardziej wyczekiwane produkcje, dobiegł końca. Wygrał Elden Ring czy może jednak God of War: Ragnarok? Oto odpowiedź.
Zgodnie z zapowiedzią w poniedziałek zakończył się plebiscyt, w którym mogliście głosować na najlepsze gry 2022 roku i wybrać najbardziej wyczekiwane tytuły kolejnych dwunastu miesięcy. Dziś – tak jak obiecaliśmy – publikujemy pełne wyniki.
Zacznijmy od tytułu gry roku 2022. Oto dziesięć produkcji, na które głosowaliście najczęściej, zestawione z uwzględnieniem liczby zdobytych punktów.
Najlepsze gry 2022 roku według czytelników GRYOnline.pl
- 1. God of War: Ragnarok
- 2. Elden Ring
- 3. Horizon: Forbidden West
- 4. Dying Light 2
- 5. A Plague Tale: Requiem
- 6. Stray
- 7. Call of Duty: Modern Warfare II
- 8. Mount & Blade II: Bannerlord
- 9. The Last of Us: Part I
- 10. Pentiment
Jeśli wynik plebiscytu wydaje Wam się zaskakujący, wiedzcie, że początkowo to Elden Ring prowadził w głosowaniu. Im jednak dłużej ono trwało, tym bardziej God of War: Ragnarok się do niego zbliżał. W końcu „ekskluzyw” Sony dogonił dzieło FromSoftware, a ostatecznie je prześcignął.
W sumie God of War: Ragnarok zgarnął 20,3% wszystkich punktów, natomiast Elden Ring – 18,8%. Różnica jest zatem dość wyraźna, choć trudno uznać ją za dużą. Generalnie nowego GoW-a umieściło w swoich „top trójkach” 46% z Was, a ER 39,1%.
Ciekawie przebiegała również batalia o najniższy stopień podium. Ostatecznie trafił nań Horizon: Forbidden West, ale zarówno Dying Light 2, jak i A Plague Tale: Requiem walczyły o niego w zasadzie do samego końca.
Za największe zaskoczenie należy chyba uznać dziesiąte miejsce Pentimenta, który – choć świetny – jest w sumie bardzo niszową grą. Wydaje się, że na jego popularność po części wpłynęły renoma studia Obsidian Entertainment, dostępność produkcji w usłudze PC/Xbox Game Pass oraz premiera pod koniec roku (nie zdążył Wam wylecieć z głowy).
Na dość wysokim trzynastym miejscu uplasował się Elex 2. Wygląda na to, że konwencja RPG przyjęta przez twórców Gothica wciąż jest Wam bliska, jednak nie wydaje się, by studio Piranha Bytes mogło osiągnąć coś więcej z tą serią. Co ciekawe, osiemnastą lokatę zajął Football Manager 2023, tym samym wyprzedzając dwudziestą piątą FIF-ę 23 aż o siedem pozycji.
Zaskoczeniem nie jest z pewnością mała popularność gier Nintendo w plebiscycie. Wprawdzie Xenoblade Chronicles 3 zajęło dwudzieste drugie miejsce – nad FIF-ą 23! – i wyprzedziło choćby Saints Row, na które zagłosowało raptem osiemnaście osób, ale reszta produkcji wydanych na Switcha znalazła się w końcu stawki. Co innego „ekskluzywy” Sony – te najwyraźniej niezmiennie lubicie, bo w top 10 znalazły się aż trzy, w tym mocno krytykowane The Last of Us: Part I.
Zestawienie zamykają poniższe tytuły. To najgorzej ocenione przez Was gry. Zaskoczeni?
Najbardziej oczekiwane gry 2023 roku według czytelników GRYOnline.pl
Jeśli zaś chodzi o najbardziej wyczekiwane przez Was produkcje 2023 roku, najwyraźniej wybór mógł być tylko jeden. Hogwarts Legacy zgarnęło 12% wszystkich punktów, dzięki czemu okazało się w zasadzie bezkonkurencyjne. Pierwszą dziesiątkę znajdziecie poniżej.
- 1. Hogwarts Legacy
- 2. Diablo IV
- 3. Baldur's Gate III
- 4. Gothic Remake
- 5. Assassin's Creed: Mirage
- 6. Starfield
- 7. Marvel's Spider-Man 2
- 8. S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl
- 9. Star Wars Jedi: Survivor
- 10. Alan Wake 2
Warto dodać, że zwycięska trójka wyklarowała się już w pierwszych dniach głosowania i później nie uległa zmianie. Najmniej oczekiwaną przez Was grą jest natomiast Street Fighter 6. Głosowało nań całe pięć osób. Teoretycznie mniej niż na Kingdom Eighties – „oczko” wyżej w rankingu – które przez długi czas typował tylko Krystian „UV” Smoszna. Po szesnastym odcinku podcastu GRYOnline.pl, w którym żartował on z tego wraz z Adamem Zechenterem i Michałem Mańką, Kingdom Eighties wskazały jeszcze dwie osoby. Pozwoliło to tej produkcji zdobyć w sumie dziewięć punktów. Street Fighter 6 miał ich zaś tylko siedem.