Koniec dobrej passy Wii?
Z prawie 60 milionami sprzedanych egzemplarzy konsola Wii jest bezdyskusyjnym liderem tej generacji. Jednak ostatnie miesiące dają coraz wyraźniej do zrozumienia, że sytuacja nie przedstawia się tak różowo jak można by sądzić.
Z prawie 60 milionami sprzedanych egzemplarzy konsola Wii jest bezdyskusyjnym liderem tej generacji. Jednak ostatnie miesiące dają coraz wyraźniej do zrozumienia, że sytuacja nie przedstawia się tak różowo jak można by sądzić.
Nie tak dawno temu donosiliśmy o słabych wynikach finansowych firmy Nintendo, a już pojawiają się nowe wieści niekorzystne dla japońskiego koncernu. Alan Tascan - dyrektor naczelny Electronic Arts Montreal poinformował serwis Edge, że podległy mu oddział EA skoncentruje się teraz na grach akcji i produktach w „jakości HD”. W praktyce oznacza to, że Kanadyjczycy będą tworzyć teraz głównie na PlayStation 3 oraz Xboksa 360, choć oczywiście nie mają zamiaru całkowicie porzucić Wii. Plan na chwilę obecną zakłada ponowną ocenę sytuacji, gdy dostępne będą już dane końcowe za nadchodzący okres świąteczny. Generalny kierunek w jakim zmierzają zakłada jednak mniejszą liczbę, ale za to większego kalibru projektów. EA Montreal odpowiedzialne jest za stworzenie m.in. Army of Two i to sukces tej gry (nie wliczając sequeli to jeden z najlepiej sprzedających się tytułów tego wydawcy w ostatnich latach) jest jednym z głównych powodów zmian. Trudno się dziwić takiej decyzji - wysoka sprzedaż Wii nie znalazła jak dotąd przełożenia na wyniki samych gier, przynajmniej tych nie wyprodukowanych przez Nintendo. EA ogłosiło niedawno plany dużej redukcji zatrudnienia, więc oczywistym jest, że zamierza inwestować tylko w najbardziej dochodowe przedsięwzięcia. Co ciekawe nie oznacza to rezygnacji z rynku casual. Pomimo cięć wydawca nabył niedawno Playfirst – firmę, która specjalizuje się w tworzeniu gier zamieszczanych na serwisach społecznościowych. Wydaje się więc, że tylko Wii ucierpi z powodu zmiany strategii wydawniczej.
To nie koniec złych wiadomości dla fanów Nintendo. Doug Creutz (analityk z Cowen Group) przewiduje dalsze słabnięcie pozycji konsoli tej firmy. Niedawno przeprowadzone sondaże pokazały, że w czwartym kwartale właściciele Wii kupią mniej gier niż rok temu, podczas gdy użytkownicy PlayStation 3 oraz Xboksa 360 planują nabyć więcej tytułów niż w tym samym okresie 12 miesięcy temu. Creutz stwierdził, że takie wyniki były do przewidzenia. Znaczną część grających na platformie Nintendo stanowią "niedzielni gracze". W czasie kryzysu ludzie tacy są bardziej skłonni oszczędzać na rozrywce niż prawdziwi pasjonaci, a tych drugich jest po prostu więcej wśród użytkowników konsol nowej generacji. Co więcej ludzie bawiący się na więcej niż jednej platformie kupują Wii głownie dla produkcji samego Nintendo. Powody do zadowolenia może mieć za to Sony. Ta sama sonda wykazała, że 21% z ludzi nie posiadających PlayStation 3 zamierza ją nabyć jeszcze w tym roku, podczas gdy tylko 12% ma takie same plany w stosunku do produktu Microsoftu. Według Creutza źródła sukcesu PS3 powinno się upatrywać w obniżce ceny i tym samym zrównaniu jej z Xboksem 360.