Konferencja firmy Bethesda Softworks na E3 2017 – podsumowanie
Trzecią konferencją na targach E3 2017 była ta organizowana przez firmę Bethesda Softworks. Gwiazdami pokazu okazały się gry Wolfenstein II: The New Colossus i The Evil Within 2, ciekawość wzbudziły też m.in. samodzielny dodatek do Dishonored 2 i Doom w wersji VR (VFR). Znalazło się też miejsce dla Creation Club, czyli usługi z płatnymi modami.
Szaleństwo targów E3 trwa już w najlepsze. Przedwczoraj swoimi nowościami pochwaliło się Electronic Arts, ostatniego wieczoru uwagę świata skupił na sobie Microsoft, a dziś rano kolej padła na firmę Bethesda Softworks. Choć konferencja tej ostatniej była dość treściwa, nieco rozczarowujący okazał się fakt, że z całym przeglądem nowości uwinięto się w niewiele ponad pół godziny. Poza tym zabrakło wielkich zaskoczeń – prawie wszystkiego, co zapowiedziano, mogliśmy się wcześniej spodziewać. Ale to i tak był porządny pokaz. Z poniższego podsumowania dowiecie się, co Was ominęło – możecie też obejrzeć powtórkę, jeśli chcecie (powyżej; show zaczyna się mniej więcej w punkcie 2:59:00).
Doom VFR
Na pierwszy ogień poszła wirtualna rzeczywistość – i mała niespodzianka w postaci Dooma w wersji VR (VFR). Wygląda na to, że to wydanie zaoferuje nową kampanię, w której pokierujemy inną postacią niż w „podstawce”, ponadto zwiedzimy dwie lokacje, których nie miał oryginał. Odmienny będzie też – ze zrozumiałych względów – system poruszania się. Zamiast płynnego tańczenia po polu walki id Software oferuje teleportowanie się od punktu do punktu. Premiera przed końcem tego roku – na PlayStation VR i HTC Vive.
Fallout 4 VR
O tym projekcie słyszeliśmy już rok temu. Teraz Bethesda pokazała (na powyższym zwiastunie), jak tak naprawdę będzie wyglądał Fallout 4 w wirtualnej rzeczywistości, oraz zapewniła, że to będzie ta sama obszerna gra – nie uszczuplona w żaden sposób – którą poznaliśmy po raz pierwszy w 2015 roku. Ponadto potwierdzono premierę przed Gwiazdką i ograniczenie listy docelowych platform sprzętowych do HTC Vive.
The Elder Scrolls Online
Dopiero co wyszło duże rozszerzenie Morrowind, a studio ZeniMax Online już kreśli plany dalszego rozwoju The Elder Scrolls Online. W sierpniu wyjdzie DLC Horns of the Reach, w którym przede wszystkim zwiedzimy dwa nowe lochy zlokalizowane w prowincji Skyrim. Z kolei później w tym roku nadejdzie nieco większy dodatek Clockwork City, oferujący możliwość zwiedzenia tytułowego miasta – należącego do „vvardenfellskiego” boga Sotha Sila – i przejścia kolejnej minikampanii z nowymi zadaniami, które mają wystarczyć na ponad 10 godzin zabawy. Co istotne, żadne z tych DLC nie będzie wymagało posiadania wspomnianego Morrowinda.
Creation Club (Klub twórczości)
Bethesda zdecydowała się na uporządkowanie i scentralizowanie społeczności moderskiej skupionej wokół Skyrima i Fallouta 4. Latem do życia powołany zostanie Klub twórczości (ang. Creation Club), czyli miejsce, z którego użytkownicy platform PC, PS4 i XOne pobiorą wygodnie mody do wymienionych dwóch gier. Do czego jest nam niby potrzebny taki Klub? Wydawca gwarantuje, że trafi do niego tylko twórczość wysokiej klasy, nierodząca żadnych problemów technicznych (np. co do kompatybilności z dodatkami czy osiągnięciami). Poświadczeniem tych obietnic może być fakt, że Bethesda zamierza płacić moderom, których dzieła zostaną zaakceptowane do Klubu – przy czym pobieranie modyfikacji ze strony graczy oczywiście pozostanie bezpłatne.
The Elder Scrolls: Legends
Kolejny płatny dodatek do karcianki Bethesdy uderza w znajome tony – Bohaterowie Skyrim (ang. Heroes of Skyrim) wprowadzą do The Elder Scrolls: Legends motywy znane z The Elder Scrolls V, zawarte na ponad 150 nowych kartach i reprezentowane przez nowe mechanizmy rozgrywki, jak choćby słowo kluczowe Krzyk. Premiera 29 czerwca.
Skyrim na Nintendo Switch
A propos The Elder Scrolls V – pierwszy samodzielny materiał wideo prezentujący Skyrima w wersji na nową konsolę Nintendo (powyżej) zdaje się potwierdzać, że Switch zdoła „pociągnąć” tego wielkiego erpega w upiększonej wersji Special Edition z ubiegłego roku. Jednak dla fanów giganta z Kioto istotniejszy pewnie jest fakt, że ta wersja gry będzie kompatybilna z figurkami amiibo – albo przynajmniej z figurką Linka, bo tę pokazano na trailerze. No i wesprze sterowanie ruchem przy użyciu Joy-Conów. Dokładnej daty premiery nie podano, ale wiadomo, że powinna nastąpić ona do końca roku.
Dishonored: Death of the Outsider
No dobra, tak naprawdę to też było niemałe zaskoczenie. Spodziewaliśmy się, że Dishonored 2 otrzyma dodatek – ale kto przypuszczał, że będzie to duże, samodzielne rozszerzenie? I że powróci w nim ulubieniec fanów – znany z „jedynki” zabójca Daud (albo raczej Billie Lurk, bo to ona będzie grywalną postacią)? I że Arkane Studios postanowi „zamachnąć się” na świętość serii, jaką zdawała się dotąd postać Odmieńca? Kolejna przygoda w Karnace zapowiada się nad wyraz smakowicie. Premiera Death of the Outsider nastąpi 15 września.
Quake Champions
No i w sumie pewnym zaskoczeniem było ujawnienie kolejnej grywalnej postaci w Quake Champions. Wrzucenie do tej strzelanki B.J. Blazkowicza w najnowszej aktualizacji otwiera niezłe możliwości dalszego rozwoju gry. Już możemy obstawiać zakłady, która ikoniczna postać z gier Bethesdy będzie następna (prywatnie stawiam na Doomguya). Poza tym łatka uzupełniła wersję beta o trzy nowe mapy i dodatkową broń – Trójbełt.
No i Bethesda pokazała, ile nadziei pokłada w e-sportowym potencjale nowego Quake’a – obwieszczono, że przy okazji tegorocznego QuakeConu odbędzie się wielki turniej (Quake World Championships), w którym pula nagród wyniesie okrągły milion dolarów.
The Evil Within 2
Koniec konferencji uświetniły zapowiedzi dwóch całkiem nowych, głośnych gier. Pierwsza to kontynuacja survival horroru The Evil Within z 2014 roku. Raz jeszcze wskoczymy w buty Sebastiana Castellanosa i zmierzymy się z rozmaitymi potwornościami, próbując ocalić córkę bohatera, Lily. Akcja będzie toczyła się w mieście Union, łączącym zamknięte, „klaustrofobiczne” lokacje z bardziej otwartymi obszarami. Premiera na PC, PS4 i XOne 13 października (w piątek trzynastego, a jakże).
Wolfenstein II: The New Colossus
No i na sam koniec nowy Wolfenstein, który nie zaskoczył nikogo, ale ucieszył – chyba wszystkich. Zwłaszcza że to, co pokazano na powyższym zwiastunie, wyglądało obłędnie, zarówno od strony soczystej strzelankowej rozgrywki, jak i kapitalnego klimatu – a i grafika nie ma się czego wstydzić. Gra będzie bezpośrednio kontynuowała historię z The New Order (i to chyba uwzględniając nawet wybór moralny podejmowany na początku „jedynki”, sądząc po niektórych scenach z powyższego zwiastuna). Akcja przeniesie się do Stanów Zjednoczonych, które ruch oporu z B.J. Blazkowiczem na czele spróbuje wyzwolić spod nazistowskiej okupacji. Premiera na PC, PS4 i XOne 27 października.