Konami dołącza do trendu NFT z tokenami z serii Castlevania
Firma Konami przygotowała serię NFT na 35-lecie marki Castlevania. Tokeny zostaną sprzedane na aukcji w przyszłym tygodniu.
- Konami przygotowało serię NFT, powiązaną z serią Castlevania,
- tokeny będzie można kupić na aukcjach w serwisie OpenSea,
- licytacja odbędzie się 12 stycznia.
Mocno negatywne reakcje graczy na ideę wirtualnych przedmiotów w formie niezbywalnych tokenów (ang. non-fungible token), czyli tzw. NFT, nie zniechęciły wielu firm do spróbowania sił w tej kategorii. Najnowszym przykładem jest japońskie Konami, które uczciło w ten sposób 35-lecie serii Castlevania.
Z tej okazji firma wypuściła serię czternastu NFT, powiązanych z różnymi odsłonami serii. Wśród nich znajdziemy m.in. sceny z gier, utwory muzyczne i nowe grafiki przygotowane z myślą o tej inicjatywie.
Więcej o NFT w grach dowiesz się z naszych artykułów:
- NFT – co to jest i dlaczego twórcy chcą dodawać NFT do gier
- Kryptowaluty i tokeny NFT to przyszłość gier?
NFT od firmy Konami zostaną udostępnione w serwisie OpenSea i sprzedane w ramach aukcji. Oferty można składać już teraz, ale główne licytacje ruszą 12 stycznia o godzinie 23:00 czasu polskiego i dobiegną końca 15 stycznia o 3:00.
Przypomnijmy, że niedawno z własnymi NFT wystartowała firma Ubisoft. Dokonała tego, uruchamiając platformę Quartz dla Tom Clancy’s Ghost Recon: Breakpoint. Na razie nie osiągnęła ona sukcesu. W ciągu pierwszych dwóch tygodni sprzedano bowiem tylko 15 tokenów o łącznej wartości raptem 400 dolarów. Z kolei w przypadku gry gry S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chernobyl reakcja gracz wymusiła wycofanie się deweloperów z tych pomysłów.
Jeśli chcecie uczcić 35-lecie serii, zagrajcie w wyśmienitą fanowską produkcję Castlevania: Simon's Destiny
Firma Konami od dłuższego czasu nie wypuściła godnej uwagi, nowej odsłony cyklu. Nic więc dziwnego, że wielu fanów wzięło sprawy w swoje ręce, tworząc własne projekty zainspirowane tą marką. Jednym z najlepszych jest Castlevania: Simon's Destiny.
To totalna przeróbka Dooma II, która zmienia tego FPS-a w pierwszoosobową grę akcji, osadzoną w uniwersum serii Castlevania. Autor podmienił wszystkie elementy – obiekty w lokacjach, tekstury, wrogów oraz całe uzbrojenie. Mocno zmienił też rozgrywkę, wzbogacając ją o elementy platformówkowe i rozbudowując walkę w zwarciu.
Również struktura kampanii została zainspirowana gatunkiem metroidvania. Często natrafiamy na niedostępne sekcje mapy, do których powracamy dopiero po odblokowaniu nowego ekwipunku i zdolności.