Kolejny wyciek materiałów z Duke Nukem Forever
Z okazji niedawnego prima aprilis na sieci pokazał się nowy trailer z Duke Nukem Forever. Pomimo tego, że większość graczy ma już serdecznie dość słuchania o tym nieszczęsnym projekcie, filmik wywołał o dziwo spore poruszenie.
Z okazji niedawnego prima aprilis na sieci pokazał się nowy trailer z Duke Nukem Forever. Pomimo tego, że większość graczy ma już serdecznie dość słuchania o tym nieszczęsnym projekcie, filmik wywołał o dziwo spore poruszenie.
Sam trailer został tak naprawdę wypuszczony już w grudniu zeszłego roku. Pozostał jednak generalnie niezauważony do czasu ostatniego prima aprilis, gdy kilka stron, jako żart próbowało wmówić czytelnikom, że jest to oficjalna aktualizacja pochodząca od studia 3D Realms. Humoru całej sytuacji dodawał fakt, że na swoim koncie Twitter Jason Bergman (jeden z byłych pracowników firmy) potwierdził, że studio planowało ogłoszenie zakończenia prac nad grą właśnie 1 kwietnia 2010 roku. Oczywiście pojawiło się pytanie czy trailer jest autentyczny. Odpowiedź na to znalazła się w wywiadzie jakiego udzielił George Broussard (szef 3D Realms). Stwierdził on, że filmik nie jest oficjalny i jest dziełem fana, który posklejał fragmenty z filmików, które wyciekły ze strony gromadzącej dokonania projektantów poziomów, po czym dodał to tego wszystkiego własną muzykę i efekty dzwiękowe.
Mimo to warto chyba obejrzeć ten filmik, chociażby dlatego, że najbardziej spektakularna porażka w historii branży gier zawsze zasługuje na odrobinę uwagi. Ponadto, na serwisie All Games Beta pojawił się nowy zestaw screenów. Przypomnijmy, że pomimo oficjalnego zamknięcia studia 3D Realms opera mydlana z Duke Nukemem w roli głównej trwa w najlepsze. Konflikt między deweloperem a wydawcą przeniósł się na salę sądową, na sieci regularnie pojawiają się kolejne materiały video, a w styczniu Jon St. John (aktor podkładający głos do gry) zasugerował, że prace nad tym tytułem trwają nadal.