autor: Dorota Drużko
Kolejne szczegóły dotyczące GTA: Chinatown Wars
Hiszpański magazyn poświęcony tematyce gier opublikował zapowiedź GTA: Chinatown Wars, z której możemy dowiedzieć się więcej szczegółów na temat tej produkcji. Zacznijmy od tego, że wbrew dotychczasowym spekulacjom branżowej prasy, akcja gry nie będzie ograniczała się jedynie do tytułowej chińskiej dzielnicy - otrzymamy dostęp do praktycznie całej mapy Liberty City.
Hiszpański magazyn poświęcony tematyce gier opublikował zapowiedź GTA: Chinatown Wars, z której możemy dowiedzieć się więcej szczegółów na temat tej produkcji. Zacznijmy od tego, że wbrew dotychczasowym spekulacjom branżowej prasy, akcja gry nie będzie ograniczała się jedynie do tytułowej chińskiej dzielnicy - otrzymamy dostęp do praktycznie całej mapy Liberty City (miasta będącego dość wierną kopią Nowego Jorku) dostępnej w GTA IV z wyjątkiem Alderney (tutejszego odpowiednika Jersey City). Będziemy mogli więc odwiedzić Dukes (Queens), Bohan (Bronx), Broker (Brooklyn) i Algonquin (Manhattan) o czym świadczy poniższy obraz zamieszczony we wspomnianym piśmie:
Kolejnym istotnym aspektem poruszonym w zapowiedzi są obecne w Chinatown Wars narkotyki, które jak pamiętamy, już wcześniej zdążyły wzbudzić liczne kontrowersje. Będą one stanowiły bardzo ważny element rozgrywki, a sama zabawa w dilera może okazać się najlepszym (i najłatwiejszym) sposobem zarobienia dodatkowej gotówki. W zasadzie cały handel wprowadzi nawet lekki element ekonomiczny do gry – aby zapanować nad narkotykowym rynkiem w Liberty City będziemy musieli kupować pewne specyfiki w jednej dzielnicy, a następnie rozprowadzać je na terenie innej, oczywiście po wyższej stawce. W zorientowaniu się czego dokładniej oczekuje nasza klientela pomoże mapka, na której zaznaczone zostaną szczególnie poszukiwane dragi w danym regionie i cena jaką miłośnicy substancji psychoaktywnych są skłonni za nie zapłacić.
Jak już wcześniej pisaliśmy – podobnie jak w GTA IV szczegóły dotyczące misji znajdziemy w naszym PDA, a w poruszaniu się po mieście pomocnym okaże się system nawigacji GPS. Wystarczy, że zaznaczymy na mapie miejsce, do którego chcemy się udać, a urządzenie samo wyszuka najkrótszą legalną trasę. Jak zwykle w serii jazdę samochodem umili nam słuchanie różnych stacji radiowych. Oczywiście ulice Liberty City nie będą wyludnione i w trakcie szalonych pościgów będziemy musieli uważać (lub nie) nie tylko na inne pojazdy, ale także pieszych. Pewna ciekawostka wiąże się ze sposobem wzywania taksówki – ta zatrzyma się jeżeli zagwiżdżemy do mikrofonu konsolki.
Z bardziej technicznych informacji możemy dodać, że akcja Chinatown Wars przedstawiana będzie na górnym ekranie DS-a, natomiast dolny posłuży do obsługi PDA, GPSa i radia, pozwoli także zrobić dobry użytek z granatów i koktajli Molotova. Oczywiście wydarzenia przedstawiane będą w rzucie izometrycznym, twórcy pozwolili nam jednak na dowolne obracanie kamery (kąt 360 stopni). Przypomnijmy jeszcze, że GTA: Chinatown Wars ukaże się w przyszłym roku, niestety nie wiadomo czy doczeka się wydania również w Polsce. Osoby zainteresowane całą zapowiedzią, a przy okazji znające język hiszpański, powinny udać się na tę stronę, gdzie zamieszczone zostały skany magazynu.