autor: Szymon Liebert
Kolejne liczby z Diablo III i plany Blizzarda na przyszłość
Blizzard ujawnił parę ciekawych informacji o zachowaniu i osiągnięciach graczy grających w Diablo III. Firma przybliżyła też swoje plany na najbliższe tygodnie oraz omówiła podejście do zmian w rozgrywce.
Firma Blizzard opublikowała parę ciekawych liczb i statystyk dotyczących zachowań osób grających w Diablo III. Dowiedzieliśmy się, ile przeciętny gracz ma postaci i jaki odsetek ludzi odblokował poziom trudności Inferno. Dane zostały podane w obszernym wpisie omawiającym podejście producenta do przeszłych i przyszłych zmian. Produkcja wyszła dwa tygodnie temu i pobiła rekordy sprzedaży, więc pewnie wiele osób zastanawia się nad jej dalszym rozwojem.
W obszernym wpisie Blizzard ujawnił, że planuje wypuścić patch 1.0.2 w przyszłym tygodniu. Za parę tygodni możemy spodziewać się łatki 1.0.3, która skupi się na zbalansowaniu rozgrywki. Producent wyjaśnił też, czemu zdecydował się na poszczególne zmiany w umiejętnościach w pierwszej aktualizacji do Diablo III (z ubiegłego tygodnia). „Jeśli zdolność jest silna, ale nie psuje rozgrywki, chcemy żebyś dobrze się z nią bawił” – zapewnił przedstawiciel firmy.
Czego ciekawego dowiedzieliśmy się o zachowaniach i osiągnięciach samych graczy? Blizzard ujawnił następujące informacje:
- Przeciętny gracz stworzył 3 postacie.
- 80% postaci jest na poziomach od 1 do 30.
- 1,9% postaci odblokowała poziom trudności Inferno.
- 54% graczy Hardcore wybrało postać żeńską.
- Większość zgonów w trybie Hardcore (35%) nastąpiła w Akcie I na poziomie Normalnym.
- Najczęstszy build postaci na 60 poziomie jest używany tylko przez 0,7% bohaterów danej klasy.
- Najczęściej używane runy przez poszczególne klasy na 60 poziomie to: Słodka zemsta (Barbarzyńca), Uporczywa mgła (Łowca demonów), Lustrzana skóra (Czarodziej), Wytchnienie (Mnich), Paraliżująca strzałka (Szaman).
Diablo III zostało wydane 15 maja na pecetach. Gra spotkała się z euforycznym przyjęciem graczy, co nie powinno nikogo dziwić. W końcu Blizzard przygotował świetną kontynuację serii – tak przynajmniej twierdzi nasz recenzent Czarny.