autor: Fajek
Kolejna symulacja „ciuchci”
Wydawać by się mogło, że kolej żelazna ma już lata świetności za sobą. I pewnie tak faktycznie jest choć nadal jest to jeden z najpopularniejszych i najtańszych środków transportu. Jednakże właśnie teraz swój złoty „wiek” przeżywają symulacje, potocznie mówiąc, „pociągów”.
Wydawać by się mogło, że kolej żelazna ma już lata świetności za sobą. I pewnie tak faktycznie jest choć nadal jest to jeden z najpopularniejszych i najtańszych środków transportu. Jednakże właśnie teraz swój złoty „wiek” przeżywają symulacje, potocznie mówiąc, „pociągów”.
Najpierw pojawił się Microsoft Train Silmulator gdzie mogliśmy wcielić sie w rolę maszynisty, pasażera lub po prostu obserwatora. Już niedługo będziemy mogli wypróbować nasze umiejętności w grze Trainz: Virtual Model Railroading prosto od firmy Auran. Tymczasem na horyzoncie pojawia się RailKing Model Railroad Simulator znanej firmy IncaGold. Jeśli jeszcze dodam, że grą będzie wykorzystywała silnik Lith-Tech, jeden z najbardziej wydajnych i zaawansowanych silników graficznych to RMRS może okazać się hitem. Autorzy główny nacisk stawiają na realizm jak również na maksymalnie dokładne odwzorowanie terenu, modeli wagonów i lokomotyw, dzwięków przez nie wydawanych, itp. Lista obietnic jest długa a które z nich zostaną spełnione przekonamy się wraz z poczatkiem przyszłego roku kiedy to RMRS ma pojawić się w sprzedaży.