Kolejna odsłona Gears of War dopiero na konsoli następnej generacji

Prezes Epic Games, Michael Capps, powiedział, że jeśli firma miałaby stworzyć trzecią odsłonę Gears of War to pojawi się ona dopiero na konsoli następnej generacji. Szef jednego z najważniejszych deweloperów odpowiedział na wiele pytań dotyczących planów i struktury studia na Tokyo Game Show. Wiemy, że Epic pracuje nad Unreal Engine 4 już od siedmiu długich lat.

Nowa odsłona popularnego silnika graficznego jest przeznaczona na konsole następnej generacji. Capps obawia się o to jaka będzie specyfika konsol przyszłości i nie jest pewien czy każda technologia sobie z nią poradzi. Jak wspomnieliśmy, prezes zapowiedział, że kolejny Gears of War to 4-5 lat oczekiwań na nowe platformy, o których jeszcze przecież tak naprawdę nic nie wiemy.

Capps udzielił kilku dodatkowych i ciekawych informacji. Powiedział on przykładowo, że stworzenie Gears of War 2 było tańsze niż w przypadku pierwowzoru. Ekipa zajmująca się grą była też mniejsza, a czas produkcji krótszy. Wszystko dzięki odpowiedniej polityce i pilnowaniu wydatków. Epic, jak mówi jego prezes, potrafi oszczędzać i nie jest firmą, która decydowałaby się na absurdalnie wysoki budżet na grę.

Pracownicy w firmie są podzieleni na 50-60 osobowe grupy, pracujące nad projektami. Capps powiedział, że studio stara się skupić na mniejszych grach niż przykładowo Assassin's Creed II (nad którym pracuje 400 osób), ale reprezentujących wysoką jakość. Prezes przyznał, że posiadanie własnego silnika graficznego jest zaletą, bo nie trzeba przeznaczać tyle czasu na poznawanie narzędzi.

Część graczy będzie na pewno zawiedziona, bo w końcu seria Gears of War to dużo dobrej zabawy. Na następną, solidną porcję będziemy musieli najwyraźniej poczekać kilka długich lat. Oczywiście w między czasie można liczyć na inne produkcje sygnowane logiem Epica. Na razie nie znamy ich zbyt wiele, ale być może wkrótce autorzy między innymi Unreala pokażą swoje nowe pomysły.