Kolejna amatorska modyfikacja zniszczona przez potężny koncern
Zapewne wśród naszych czytelników znajdują się fani serialu telewizyjnego Stargate SG-1, którzy słyszeli już o amatorskiej modyfikacji do Half-Life 2, nazwanej Stargate: Source. Od dłuższego czasu ów projekt pięknie się rozwijał, ale jak to zwykle w życiu bywa, brutalna rzeczywistość musiała sprowadzić twórców „nakładki” na ziemię.
Zapewne wśród naszych czytelników znajdują się fani serialu telewizyjnego Stargate SG-1, którzy słyszeli już o amatorskiej modyfikacji do Half-Life 2, nazwanej Stargate: Source. Od dłuższego czasu ów projekt pięknie się rozwijał, ale jak to zwykle w życiu bywa, brutalna rzeczywistość musiała sprowadzić twórców „nakładki” na ziemię.
Modyfikacja, z której przykładowe zdjęcie możecie podziwiać powyżej, nie spodobała się wytwórni filmowej MGM (Metro-Goldwyn-Mayer). Włodarze koncernu wysłali do autorów Stargate: Source list, w którym zażądali anulowania projektu, grożąc jak zwykle w tego typu przypadkach, poważnymi konsekwencjami natury prawnej.
Twórcy moda nie zdecydowali jeszcze, co zrobić w zaistniałej sytuacji. Na razie wyrazili żal, że dysponujący potężnymi środkami finansowymi moloch próbuje zlikwidować grupkę fanatyków serialu, którzy próbują własnym sumptem zrobić coś za darmo. A może wytwórnia MGM obawia się, że Stargate: Source wypadnie lepiej od przygotowywanej przez JoWood gry Stargate SG-1: Alliance?