autor: Szymon Liebert
Kłopoty OnLive – firma uratowana przed zamknięciem
Platformie grania w chmurze OnLive groziło zamknięcie ze względu na kłopoty finansowe. Firma została uratowana kosztem zwolnień i poważnych zmian. Jej twórcy przekonują, że baza użytkowników usługi wkrótce się zwiększy dzięki nowym projektom.
Firma OnLive, obsługująca platformę grania w chmurze, przeszła poważne zmiany, które uratowały ją przed zamknięciem. Przedsiębiorstwo wstrzymało działalność, a jego projekty przejęła nowa firma – ten prawny zabieg pozwolił kontynuować pracę serwerów bez przestojów. Mniej więcej połowa dotychczasowych pracowników OnLive otrzymała ofertę pracy w nowopowstałym miejscu. Pozostałe kontrakty i opcje akcyjne zostały wstrzymane.
Kłopoty OnLive nasiliły się w ubiegłym tygodniu, kiedy stało się jasne, że zaczyna brakować pieniędzy. W piątek załoga zajmująca się platformą dowiedziała się, że dojdzie do drastycznych zmian w poszukiwaniu funduszy. Nowa firma kupiła technologię, serwery i inne elementy OnLive, aby kontynuować działanie usługi. Podobno dotychczasowy inwestor projektu, Lauder Partners, będzie wspierał go nawet po zaistniałych zmianach.
Pytanie, które należałoby sobie zadać brzmi: co stanie się z OnLive? Firma przekonuje, że usługa działała bez zakłóceń od dwóch lat i to się w najbliższym czasie nie zmieni. Jednocześnie platforma wzbogaci się o niedostępne wcześniej produkty i kooperacje wydawnicze. Część z nich wiąże się z wykorzystaniem usługi w nowych urządzeniach, wśród których są telewizory należące do czołowych producentów (w podobnym kierunku swoje interesy kieruje konkurencyjna platforma Gaikai). To ma pomóc w uratowaniu przedsięwzięcia.
Steve Perlman, szef OnLive, wyjaśniał, że problemy wynikają z kosztu utrzymania serwerów. „Jeśli mamy 8 tysięcy serwerów i 1,600 [jednoczesnych] użytkowników, niby jak mielibyśmy zarabiać?” – pytał Perlman. Te deklaracje są dziwne wobec innych twierdzeń firmy. OnLive chwali się 2,5 milionami subskrybentów i 1,5 milionami aktywnych użytkowników. Trudno jednak powiedzieć, jak w tych wyliczeniach rozumie się drugą kategorię klientów OnLive.