Kinect użyty jako kamera na lotnisku
Pasażerowie korzystający z amerykańskiego portu lotniczego w Newark mogą spać spokojnie. Obsługa zdecydowała się skorzystać z dodatkowej pomocy przy monitorowaniu lotniska. W tym celu zamontowano… kamerę Kinect od konsoli Xbox One.
Historia Kinecta dawno dobiegła końca (przynajmniej na rynku gier), ale niegdyś popularny gadżet wciąż można znaleźć. I to w dość nietypowych miejscach, jak przekonał się historyk Jason Scott. Na Twitterze (dzięki, ResetEra) doniósł o odkryciu urządzenia na terenie portu lotniczego w amerykańskim Newark, gdzie Kinecta wykorzystano jako… kamerę do nadzoru wizualnego. Na dowód podzielił się zdjęciami – na jednym z nich wyraźnie widać logo Xboksa. Nie jest jasne, do czego służy urządzenie, ale jego pozycja sugeruje, że chodzi raczej o monitorowanie przepływu tłumu niż – na przykład – rozpoznawanie twarzy.
Kinect zadebiutował w 2010 roku jako akcesorium dla konsoli Xbox 360 i konkurencja dla szalenie popularnego kontrolera ruchowego Nintendo Wii oraz PlayStation Move Sony. Szybko zresztą wywołał spore zainteresowanie. Tylko w 60 dni sprzedał się w 8 milionach egzemplarzy, czym zyskał sobie tytuł „Najszybciej sprzedającego się akcesorium do gier” w księdze rekordów Guinessa. Niestety, mimo paru ciepło przyjętych gier ze wsparciem Kinecta (Dance Central, The Elder Scrolls V: Skyrim), deweloperzy niechętnie korzystali z jego możliwości. Próba de facto wymuszenia używania Kinecta przy okazji premiery Xboksa One tylko zniechęciła graczy tak do konsoli, jak i gadżetu. W efekcie Microsoft szybko wprowadził zestaw XONE bez kamerki, a trzy lata później zakończył produkcję urządzenia.
Należy jednak dodać, że to nie koniec historii Kinecta. Niedawno zadebiutował zapowiedziany w lutym zestaw monitoringu Azure Kinect, przeznaczony do profesjonalnych zadań. Najwyraźniej jednak niektórym w zupełności wystarcza starszy model urządzenia.