autor: Aleksander Kaczmarek
Killer is Dead – nowy projekt twórcy No More Heroes i Lollipop Chainsaw
Goichi Suda, szef studia Grasshopper Manufacture ujawnił na łamach magazynu Famitsu pierwsze szczegóły dotyczące swojej nowej gry. Killer is Dead ukaże się w przyszłym roku w wersjach na konsole Xbox 360 i PlayStation 3. Tytuł wydany zostanie przez firmę Kadokawa Games.
Dzisiaj (4 kwietnia) swoją premierę ma najnowsze dzieło ekipy Grasshopper Manufacture – wykorzystująca kontroler Kinect baseballowa gra akcji Diabolical Pitch. Przy tej okazji Goichi Suda rzucił nieco światła na nowe projekty studia. Poza zombie-slasherem Lollipop Chainsaw, który zadebiutuje w czerwcu, deweloperzy z Tokio pracują m.in. nad Killer is Dead.
Tytuł brzmi znajomo, ale japoński projektant zapewnił, że nie będzie to kontynuacja Killer 7, czyli przeboju z konsoli Nintendo GameCube i PlayStation 2. Główny bohater Killer is Dead to więzień skazany na śmierć. Jedynym ratunkiem dla niego jest zabicie swego kata przy pomocy wiernego miecza.
Rozgrywka w Killer is Dead zawierać ma sporo elementów znanych z serii No More Heroes, wzbogaconych jednak o szereg nowych rozwiązań. Serwis Siliconera przypomina też, że wcześniejsze przecieki na temat nowego przedsięwzięcia Grasshopper Manufacture wskazywał, iż będzie to coś w rodzaju „złego Bonda”, rzecz jasna z udziałem pięknych kobiet.
Goichi „Suda 51” Suda to urodzony w Nagano, 44-letni twórca gier wideo. Swoją karierę w branży rozpoczął w studiu Humant Entertainment, pracując m.in. nad Super Fire Pro Wrestling 3 Final Bout, Super Fire Pro Wrestling Special oraz serią Syndrome. W 1998 roku zdecydował się zrezygnować z posady i założyć własną firmę – Grasshopper Manufacture, której szefuje do dzisiaj.
W jego dorobku twórczym znaleźć można takie gry jak: Michigan: Report from Hell, No More Heroes, Fatal Frame IV czy Diabolical Pitch. W większości przypadków jest on nie tylko producentem, ale także autorem scenariusza.
Powszechnie uważa się, że niekonwencjonalna tematyka w grach Sudy wynika z faktu, iż pracę zawodową zaczynał jako... grabarz.