filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 17 lipca 2020, 11:46

autor: Karol Laska

Kapitan Ameryka przekazał tarczę małemu bohaterowi

Do wzruszających scen doszło na Instagramie. Chris Evans, odtwórca roli Kapitana Ameryki, pogratulował odwagi małemu chłopakowi, który uratował swoją siostrę przed wściekłym psem. Nagrana została także reakcja młodego bohatera.

Kapitan Ameryka przekazał tarczę małemu bohaterowi - ilustracja #1
Doszło do pewnej zamiany ról.

Nie każdy bohater nosi pelerynę. Niektórzy wolą strój Kapitana Ameryki. Tak jest na pewno w przypadku sześcioletniego Bridgera Walkera – chłopca, który wykazał się niezwykłą odwagą i dojrzałością. Obronił on swoją młodszą siostrzyczkę przed atakiem rozwścieczonego psa, lecz został przy tym pogryziony. Życie dziecka na szczęście nie jest zagrożone, ale część jego twarzy musiała zostać zszyta.

Kapitan Ameryka przekazał tarczę małemu bohaterowi - ilustracja #2
Jedno ze zdjęć wrzuconych na Instagrama, na którym możecie zobaczyć stan Bridgera.

Akt ten nie przeszedł bez echa. Temat podłapały internetowe media, a sprawą zainteresował się nawet Chris Evans, którego dobrze znacie z roli Steve’a Rogersa w produkcjach spod szyldu Marvel Cinematic Universe. Opublikował on filmik, w którym gratuluje chłopakowi i nazywa go bohaterem. Co więcej, w ramach ukoronowania jego czynów, aktor wysłał Bridgerowi tarczę Kapitana Ameryki. Poniżej możecie zobaczyć całą tę scenę wraz z reakcją dziecka, które w stroju swojego ulubieńca wysłuchuje ciepłych słów:

Już teraz wiemy, że Chris Evans nie pali się do powrotu do uniwersum Marvela, choć bardzo pozytywnie wspomina ten okres w swoim życiu. Kto wie, czy jego obowiązków nie przejmie 6-letni pogromca psów. Gdy udało się zbiec rodzeństwu przed zwierzęciem, Bridger oznajmił rodzicom, że jeśli ktoś miał wtedy umrzeć, to powinien to być właśnie on.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej