Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 października 2007, 17:29

autor: Piotr Doroń

Już w grudniu przetestujemy Frontlines: Fuel of War

Frontlines: Fuel of War zapowiada się na solidną dawkę pierwszoosobowej strzelaniny utrzymanej w nieco futurystycznych klimatach. Choć oficjalna premiera programu planowana jest dopiero na początek przyszłego roku, to zainteresowani grą posiadacze konsoli Xbox 360 będą mogli przetestować ją kilka tygodni wcześniej.

Frontlines: Fuel of War zapowiada się na solidną dawkę pierwszoosobowej strzelaniny utrzymanej w nieco futurystycznych klimatach. Choć oficjalna premiera programu planowana jest dopiero na początek przyszłego roku, to zainteresowani grą posiadacze konsoli Xbox 360 będą mogli przetestować ją kilka tygodni wcześniej.

Już w grudniu przetestujemy Frontlines: Fuel of War  - ilustracja #1

Wszystko za sprawą oficjalnej wersji demonstracyjnej, która zadebiutuje na łamach usługi Xbox Live w grudniu bieżącego roku. W chwili obecnej nie dysponujemy niestety żadnymi informacjami, które mogłyby pomóc w ustaleniu, czy w podobny sposób potraktowane zostaną dwie pozostałe wersje gry (Frontlines trafi także na PlayStation 3 oraz komputery osobiste). Już niedługo powinno to ulec zmianie.

Frontlines: Fuel of War przeniesie nas do roku 2024 – do czasów, w których świat stanął przed wizją kryzysu energetycznego. Armie wielu państw walczą pomiędzy sobą o ropę, w końcu ten kto ma paliwo, ten ma również władzę. Rozgrywka koncentruje się na wielkich bataliach z udziałem dużej liczby graczy (mowa oczywiście o trybie multiplayer), ale pozwala również na samotne zmagania ludziom, którzy nie przepadają za rozgrywką online. Większej ilości informacji na temat pierwszego dzieła studia Kaos dostarczy Wam nasza Encyklopedia.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej