autor: Marek Grochowski
Just Cause na srebrnym ekranie
Moda na ekranizowanie gier zdaje się nie przemijać. Dopiero co wczoraj pisaliśmy o tym, że Steven Spielberg wciąż jest zainteresowany przeniesieniem na srebrny ekran sagi Halo, a w sieci już pojawiły się doniesienia, że wkrótce do kin może trafić również projekt wzorowany na Just Cause.
Moda na ekranizowanie gier zdaje się nie przemijać. Dopiero co wczoraj pisaliśmy o tym, że Steven Spielberg wciąż jest zainteresowany przeniesieniem na srebrny ekran sagi Halo, a w sieci już pojawiły się doniesienia, że wkrótce do kin może trafić również projekt wzorowany na Just Cause.
Taką wiadomość opublikował serwis filmowy IESB, a potwierdził ją magazyn Variety. Oba źródła podają, że producentem dzieła zostanie Adrian Askarieh, mający na koncie filmowego Hitmana, a obecnie pracujący nad adaptacją gry Kane & Lynch. Dobra współpraca z wydawcą Just Cause, firmą Eidos, pozwoliła Askariehowi na zajęcie się przygodami Rico Rodrigueza.
By zachować klimat gry o agencie CIA, producent chciałby wpompować w film około 30 mln dolarów. Na razie trwają poszukiwania inwestorów, którzy będą skłonni wyłożyć na obraz potrzebną sumę.
Przypomnijmy, że Just Cause trafiło na rynek przed trzema laty. Produkt zespołu Avalanche Studios kusił graczy opowieścią o rewolucjonistach na wyspie San Esperito, zaś pozytywne oceny w prasie wpłynęły na fakt, że łączna sprzedaż tytułu przekroczyła milion egzemplarzy. Obecnie trwają prace nad kontynuacją. Just Cause 2 ukaże się na PC, X360 i PS3.