Jurassic World Upadłe królestwo znużyło krytyków - pierwsze recenzje
Otrzymaliśmy wgląd w pierwsze recenzje filmu Jurassic World: Fallen Kingdom - kontynuacji wielkiego hitu z 2015 roku. Film zbiera przeciętne oceny, jest krytykowany za fabularne dziury, a dostarczana przezeń rozrywka jakoby nie jest najwyższych lotów.
Jedna z najgorętszych filmowych premier tego roku, Jurassic World: Upadłe królestwo – najnowsza odsłona jurajskiej serii, która zadebiutuje w Polsce w najbliższy piątek, doczekała się pierwszych recenzji. Zdaniem krytyków otrzymaliśmy typowe rozrywkowe kino, które w pewnych aspektach spełnia oczekiwania, ale potrafi też nużyć. Niektórzy recenzenci twierdzą wręcz, że aby przetrwać, marka musi doczekać się zmian.
Aktualnie kontynuacja Jurassic World nie radzi sobie zbyt dobrze. W serwisie Metacritic średnia z not kształtuje się na poziomie 52 punktów (wynik poprzedniczki to 59/100). Również agregator recenzji Rotten Tomatoes wskazuje na spadek formy – 65% pozytywnych tekstów przy średniej ocenie rzędu 6,3/10 (względem 71% i 6,7/10 dla części pierwszej).
Opinie recenzentów nie zaskakują. Uznali oni Jurassic World: Upadłe królestwo za efektowną wizualnie rozrywkę dla mas, w której próżno szukać głębszych przemyśleń i zaskakujących zwrotów akcji. Niektórzy twierdzą wręcz, że widowisko wymknęło się twórcom spod kontroli (takie sugestie znajdziemy w tekstach serwisów Hollywood Reporter, ScreenCrush, Gizmodo, IGN). Nie brakuje także opinii sugerujących, że Hollywood znalazło sposób, aby uczynić temat dinozaurów nudnym (Telegraph). Nawet jeśli akcja zaczyna posuwać się w odpowiednim tempie, odbiór całości psują męczący bohaterowie, fabularne niedorzeczności i oklepane motywy (The Guardian).
Mimo to, podobnie zresztą jak w przypadku pierwszego Jurassic World, na filmie można się dobrze bawić – wystarczy przymknąć oko na niedoskonałości, wynikające często z przyjętej konwencji (New York Post, Screen International, Entertainment Weekly). Czy wystarczy to, aby Upadłe królestwo powtórzyło wynik finansowy części pierwszej? Przypominamy, że jest ona jednym z najbardziej kasowych filmów w historii, z przychodem na poziomie 1,67 mld dolarów.
Jurassic World: Upadłe królestwo wyreżyserował J.A. Bayona, twórca Sierocińca, Niemożliwe oraz Siedmiu minut po północy, a za scenariusz odpowiadają autorzy fabuły poprzedniej odsłony cyklu, czyli Derek Connolly i Colin Trevorrow (który był również reżyserem jedynki). W obsadzie oprócz Chrisa Pratta i Bryce Dallas Howard znaleźli się B. D. Wong, James Cromwell, Ted Levine, Jeff Goldblum i Justice Smith. Polska premiera filmu odbędzie się w najbliższy piątek, 8 czerwca. W planach twórców jest jeszcze jeden film z serii Jurassic World, który domknie światową trylogię.