Joker 2 ukazuje alternatywną historię pochodzenia innego kultowego złoczyńcy DC, jednego z największych wrogów Batmana
Joker: Folie a Deux opowiada nie tylko o Arthurze Flecku i Harley Quinn. Pewna szczególna scena z filmu Todda Phillipsa ukazuje, jak inny bohater stał się jednym z najsłynniejszych złoczyńców ze świata Batmana.
Uwaga, tekst zawiera spoilery dotyczące filmu Joker: Folie a Deux.
Joker 2 zadebiutował w kinach. Widowisko nie przypadło do gustu dużej grupie widzów, a jednym z powodów z pewnością jest to, jak Todd Phillips podszedł do historii Arthura Flecka i jak przedstawił tę postać. W widowisku z Joaquinem Phoenixem poznajemy jednak także nową inkarnację innego złoczyńcy Gotham – Dwóch Twarzy.
Jeszcze przed premierą dzieła Joker: Folie a Deux mogliśmy spodziewać się, że w widowisku pojawi się ta postać. W zwiastunach promujący dzieło zobaczyliśmy bowiem Harveya Denta, który podczas konferencji prasowej potępiał Jokera. W filmie Todda Phillipsa bohater ten był oskarżycielem podczas procesu Arthura Flecka, a w prokuratora wcielił się Harry Lawtey.
W trzecim akcie Jokera 2 doszło do wybuchu, który miał znaczenie nie tylko w kontekście losów Arthura Flecka, ale także historii Harveya Denta. W krótkim ujęciu po zajściu możemy bowiem dostrzec, że bohater Harry’ego Lawteya znajduje się w gruzach, a jego twarz pokryta jest pyłem i krwią.
Fani z pewnością zastanawiali się, czy w ten sposób Todd Phillips ukazał historię pochodzenia jednego z najsłynniejszych złoczyńców ze świata Batmana. W nowym wywiadzie dla portalu Collider reżyser potwierdził tę teorię.
Tak, oczywiście. Staramy się znaleźć realistyczną odpowiedź na pytanie, jak doszło do pewnych rzeczy – co się stało, że ma taką twarz?
Zważywszy jednak na to, że Joker 2 jest ostatnim filmem tego reżysera opowiadającym o bohaterach DC, nikłe wydają się szanse, by Harry Lawtey powtórzył swą rolę, a widzowie dowiedzieli się nieco więcej o Dwóch Twarzach w wersji Todda Phillipsa.