autor: Michał Kułakowski
John Carmack o zakupie Oculus Rift przez Facebooka
Legendarny twórca i programista John Carmack, który od ponad roku pracuje dla firmy przygotowującej okulary Oculus Rift, wypowiedział się na temat głośnego kupna przedsiębiorstwa przez Facebooka. Wyraził również swoją opinię co do tego jak duży wpływ na proces produkcji okularów będzie miał nowy właściciel.
John Carmack, legendarny producent serii Doom oraz wizjoner, odpowiadający za wiele technologicznych innowacji wprowadzonych przez studio id Software, już od prawie roku pomaga firmie Oculus VR w rozwijaniu, ulepszaniu i wprowadzeniu na rynek okularów rzeczywistości wirtualnej Oculus Rift. Obecność Carmacka była dla pomysłodawców urządzenia potwierdzeniem jego jakości i potencjału. Co jednak stanie się ze znanym twórcą po głośnym zakupie Oculusa przez Facebooka? Jak odniósł się on do tego całego wydarzenia? To pytania, na jakie dotychczas nie znaliśmy odpowiedzi. Carmack zdecydował się jednak wreszcie rozwiać wątpliwości, wypowiadając się za pośrednictwem Twittera.
Jeżeli chodzi o kupno Oculus VR to stwierdza, że potrzeba czasu, by w pełni zrozumieć wynikające z niego konsekwencje, ale sam jest nastawiony pozytywnie do zawartej umowy.
Wszyscy mieli już trochę czasu aby przetrawić umowę z FB. Myślę, że będzie miała one pozytywne skutki, oczywiście wielu się ze mną nie zgodzi. Reakcje ludzi były bardzo emocjonalne, a ja jestem zainteresowany przeczytaniem jakiś konkretnych i obiektywnych opinii na ten temat.
Warto zauważyć, że Carmack bardzo łagodnie określił sposób w jaki na wieści o sprzedaży Oculusa VR zareagowały grupki graczy. Niestety, niezadowolenie nie było okazywane wyłącznie na forach internetowych oraz w prywatnych rozmowach. Według przedstawiciela firmy jej pracownicy otrzymali dziesiątki gróźb śmierci oraz uciążliwych telefonów, które uderzyły także w ich rodziny. Załoga Oculusa ponoć miała się spodziewać nieprzychylnych opinii, ale nie w takim natężeniu i w dodatku formie dotykającej ludzi niezwiązanych bezpośrednio z okularami.
John Carmack z dużym zaangażowaniem wspierał wysiłki firmy Oculus i to jeszcze przed objęciem w niej jakiegokolwiek stanowiska
Twórca Dooma nie zamierza w najbliższym czasie rezygnować ze swojego stanowiska. Jeżeli chodzi o wpływ Facebooka na proces produkcji i rozwoju okularów ma dość konkretną opinię. Jest przekonany, że firma nie będzie mieszała się w wewnętrzne sprawy Oculusa i zostawi wolną rękę dotychczasowemu zespołowi deweloperskiemu.
Spodziewam się, że Facebook nie będzie przesadzał ze zbyt wielką kontrolą nad Oculusem. Oczywiście jeżeli firmie podwinie się kilka razy noga to w tym momencie POWINNI to zrobić.
Myślę, że FB może wskazać nam pozytywny kierunek rozwoju i przekazać listę potencjalnych niebezpieczeństw, które na nas czyhają.
W najbliższych miesiącach negatywne opinie wokół decyzji szefostwa Oculusa z pewnością stracą na swojej sile. Wtedy przekonamy się jaką wizję rozwoju sprzętu ma firma. Carmack i zespół inżynierów ma wiele do udowodnienia potencjalnym odbiorcom zwłaszcza, że twórcy dysponują teraz budżetem potencjalnie kilkadziesiąt razy większym niż suma zebrana podczas sławnej zbiórki w serwisie Kickstarter w 2012 roku.