J.J. Abrams świętuje koniec prac nad Star Wars 9, pokazując klip z filmu [aktualizacja]
J.J. Abrams poinformował o zakończeniu postprodukcji filmu Gwiezdne wojny: Skywalker – Odrodzenie. Z tej okazji zaprezentowano krótki fragment, pokazujący pogoń na planecie Pasaana. Przy okazji reżyser zdradził, że skrypt obrazu niezamierzenie został… wystawiony na sprzedaż w serwisie eBay.
Aktualizacja
J.J. Abrams może i nie chciał zdradzić nazwiska nieostrożnego aktora od znikającego skryptu, ale ujawnił je… sam winowajca. Tym okazał się John Boyega, czyli odtwórca roli Finna, który przyznał się do nierozważnego pozostawienia pod łóżkiem kopii scenariusza Gwiezdnych Wojen: Skywalker – Odrodzenia. Jak zdradził w trakcie ostatniego odcinka programu Good Morning America (podajemy za gazetą The Hollywood Reporter), dokument położył tam wieczorem z zamiarem natychmiastowego zabrania go rano. Jednakże w międzyczasie wpadli jego znajomi, a po obowiązkowej imprezie kwestia podłóżkowego skarbu zupełnie wyleciała mu z głowy:
Myślałem: zostawię go [kopię scenariusza – przyp. autora] pod moim łóżkiem, a rano się obudzę, zabiorę go i wyprowadzę się. Ale wtedy przyszli moi chłopcy i mieliśmy małą imprezę. Scenariusz po prostu tam został. A parę tygodni później przychodzi sprzątacz, znajduje skrypt i wystawia go na eBayu za jakieś 65 funtów [około 382 złote].
Sądząc po cenie, ów „sprzątacz” nie zdawał sobie sprawy, jaki kąsek wpadł mu w ręce, co aktor powinien uznać za dar losu. W końcu gdyby znalazca skojarzył obecność skryptu z wcześniejszym pobytem filmowego Finna, zapewne nie omieszkałby odwiedzić Reddita, Facebooka czy inny portal społecznościowy, by pochwalić się swoim odkryciem. Tymczasem nie pojawiły się żadne tego typu przecieki, a choć Boyega musiał nasłuchać się sporo od wielu osób (jak żartuje, dzwoniła do niego nawet Myszka Miki), ostatecznie sprawa zakończyła się szczęśliwie. Przynajmniej dla aktora i Disneya, bo zapewne znajdzie się kilka osób, które ubolewają, że nie wypatrzyły oferty sprzedaży skryptu przed pracownikiem wytwórni.
Wiadomość oryginalna
Odliczanie do premiery Gwiezdnych wojen: Skywalker – Odrodzenia oficjalnie można uznać za rozpoczęte. Reżyser J.J. Abrams ogłosił zakończenie postprodukcji dziewiątego epizodu Star Wars w minioną niedzielę. Informację przekazał w trakcie ostatniego odcinka programu telewizyjnego Good Morning America (via Twitter). Co więcej, w ramach transmisji zaprezentował też fragment filmu, który później udostępniono na oficjalnym kanale Gwiezdnych wojen. Na materiale widzimy Rey, Chewbaccę i resztę znanych bohaterów uciekających przed szturmowcami Najwyższego Porządku na pustynnej planecie Pasaana. Jednakże ścigający ich żołnierze mają niespodziewanego asa w rękawie. Klip możecie obejrzeć poniżej.
W trakcie programu Abrams powiedział też sporo na temat filmu, w tym o powrocie śp. Carrie Fisher w roli księżniczki Lei i oczekiwaniach wobec obrazu, stanowiącego zwieńczenie nie tylko nowej trylogii, ale też historii Skywalkerów. Jednakże dla wielu znacznie ciekawsza może być informacja o pojawieniu się jednego ze skryptów Skywalker – Odrodzenia w… serwisie aukcyjnym eBay. Zasadniczo wszelkie informacje na temat dziewiątego epizodu były pilnie strzeżone (reżyser posunął się do określenia podjętych środków ostrożności jako „szalonych”), ale zdarzyła się jedna zabawna wpadka. Otóż niepodany z nazwiska aktor miał zostawić swój skrypt pod łóżkiem, gdzie znalazła go osoba porządkująca jego pokój. Skrzętny sprzątacz nie omieszkał przekazać dokumentów znajomemu, który nie tracił czasu. Jakież musiało być zdziwienie Abramsa, gdy jeden z pracowników Disneya doniósł o ofercie sprzedaży oryginalnego skryptu nowych Gwiezdnych wojen na eBayu.
Na szczęście tekst udało się odzyskać, nim znalazł się kupiec, który zapewne nie omieszkałby pochwalić się swoim nabytkiem w sieci. Co oznacza, że fabułę filmu poznamy dopiero za niecały miesiąc. Gwiezdne wojny: Skywalker – Odrodzenie trafi do polskich kin 19 grudnia, aczkolwiek dzień wcześniej odbędą się pokazy przedpremierowe.