autor: Radosław Grabowski
Jeszcze więcej Teenage Mutant Ninja Turtles
Cztery zmutowane żółwie nie zakończyły swojego elektroniczno-rozrywkowego żywota na wydanej w zeszłym roku grze Teenage Mutant Ninja Turtles 2: Battle Nexus, będącej kontynuacją wirtualnej bijatyki z elementami przygodowymi sprzed dwóch lat. Wojownicze gady powrócą bowiem w nowym produkcie korporacji Konami, nazwanym TMNT: Mutant Melee.
Cztery zmutowane żółwie nie zakończyły swojego elektroniczno-rozrywkowego żywota na wydanej w zeszłym roku grze Teenage Mutant Ninja Turtles 2: Battle Nexus, będącej kontynuacją wirtualnej bijatyki z elementami przygodowymi sprzed dwóch lat. Wojownicze gady powrócą bowiem w nowym produkcie korporacji Konami, nazwanym TMNT: Mutant Melee.
Nadchodząca wiosna przyniesie zatem posiadaczom PeCetów oraz konsol Microsoft Xbox i Nintendo GameCube pozycję, przeznaczoną specjalnie do zabawy w czteroosobowym gronie (chociaż nie zostanie pominięta opcja single-player). Przypuszczalnie właśnie dlatego wśród docelowych platform sprzętowych nie figuruje Sony PlayStation 2, gdyż system ten standardowo pozwala na podłączenie jedynie dwóch kontrolerów.
Zbiór dostępnych postaci obejmie ponad dwudziestu bohaterów – oprócz wspomnianych zielonych fachowców w dziedzinie dalekowschodnich sztuk walki (Leonardo, Donatello, Raphael i Michaelangelo) również ich przyjaciele (np. Mistrz Splinter, April O’Neal i Casey Jones) i wrogowie (m.in. Shredder i żołnierze Klanu Stopy). Rozgrywka będzie podzielona na dwa główne tryby, czyli fabularną przygodę (podejmowanie kolejnych wyzwań) i bezceremonialną bijatykę w konwencji każdy na każdego. Nie zabraknie także licznych atrakcyjnych mini-gier.
Developerzy ponownie zdecydowali się na zastosowanie graficznej technologii cel-shading, dzięki której całkowicie trójwymiarowa oprawa wizualna przywodzi na myśl komiksy i filmy animowane. Dodatkową zaletą niniejszego tytułu ma być obecność mnóstwa ukrytych elementów, odblokowywanych poprzez wykonywanie określonych zadań w wirtualnej rzeczywistości.