autor: Rafał Skierski
Jest szansa na sequel Beyond Good & Evil?
W ostatnich dniach pojawiły się spekulacje sugerujące, że studio Ubisoft Montpellier, którego szefem jest Michel Ancel („ojciec” Raymana oraz właśnie Beyond Good & Evil), pracuje nad sequelem wspomnianego przed chwilą tytułu.
W ostatnich dniach pojawiły się spekulacje sugerujące, że studio Ubisoft Montpellier, którego szefem jest Michel Ancel („ojciec” Raymana oraz właśnie Beyond Good & Evil), pracuje nad sequelem wspomnianego przed chwilą tytułu.
Serwis Fragland podaje, że powodem podjęcia takiej decyzji (mimo słabej sprzedaży pierwszej części BG&E) może być fakt, że Ancel nie był zadowolony z Rayman Raving Rabbids. Podobno w pierwszej wersji pozycja ta miała być tradycyjną platformówką, jednak z czasem pojawił się pomysł, by wykorzystać innowacyjne kontrolery do Wii i uczynić z najnowszych przygód Raymana prostą zręcznościówkę składającą się z kilkudziesięciu mini-gier. Ancelowi rzekomo w ogóle nie spodobała się ta idea i nie przykładał się do tworzenia Rayman Raving Rabbids (jako dowód podawany jest fakt, że w napisach końcowych gry figuruje jedynie jako „artysta”).
Znany twórca od zawsze chciał stworzyć kolejną platformówkę, wiec stąd zrodziła się idea, aby tchnąć życie w Beyond Good & Evil – świetną pozycję, bardzo ciepło przyjętą przez recenzentów, która jednak sprzedawała się słabo. Ile w tym wszystkim prawdy? Tego jak na razie nie wiadomo. Póki jednak nie otrzymamy jakiegokolwiek potwierdzenia, należy tę wiadomość traktować jedynie w kategoriach plotki.