Szefowa Amazon Studios tłumaczy, dlaczego budżet serialu Władca Pierścieni jest tak ogromny
Produkcja serialowego Władcy Pierścieni kosztuje naprawdę wiele, ale Amazon Studios doskonale zdaje sobie sprawę z tego, na co przeznacza swoje pieniądze. Nieco więcej o budżecie opowiedziała szefowa firmy, Jennifer Salke.
Niecały miesiąc temu cały Internet został zaskoczony wieścią o budżecie nadchodzącego serialu Amazona pod tytułem Władca Pierścieni. Twórcy mają bowiem do dyspozycji 465 milionów dolarów na proces produkcyjny całego 1. sezonu i jest to naprawdę ogromna suma, do której nie zbliżyła się nawet taka hitowa produkcja fantasy jak Gra o tron. W sieci doszło więc do wielu dyskusji na temat nowego LOTR-a i zaczęto zadawać sobie pytania – na co pójdą te wszystkie pieniądze i czy to aby nie lekka przesada? Odpowiedzi na te pytania udzieliła szefowa Amazon Studios, Jennifer Salke (via Collider):
Rynek jest szalony, co najlepiej było widać przy okazji umowy Netfliksa dotyczącej Na noże [kontrakt opiewa na kwotę 469 milionów dolarów – dop. red.]. W przypadku Władcy Pierścieni mówimy jednak o całym jednym sezonie wielkiego serialu zarysowującego złożony świat. I jasne, suma ta wręcz idealnie pasuje na seksowny lub szalony nagłówek, w który fajnie jest kliknąć, ale tu chodzi o budowę infrastruktury potrzebnej do stworzenia reszty serii.
Nie zaprzeczę jednak, że to zwariowany świat i czasem podczas moich spotkań na Zoomie padały niewiarygodnie wysokie kwoty. Propozycji i zalotów jest wiele, musimy podejmować poważne decyzje finansowe w stylu „gdzie wykładamy więcej grosza, a gdzie stawiamy granicę”. Ile osób jak na razie chce obejrzeć nowego Władcę Pierścieni? Naprawdę wiele. Gigantyczna, globalna publiczność musi pojawić się przed ekranami telewizorów i jesteśmy przekonani, że tak się stanie.
Ziściło się więc to, o czym mówili niektórzy światowi dziennikarze – część tych pieniędzy przeznaczona została na środki stałe w postaci chociażby elementów scenografii, które przydadzą się w kontekście przyszłych sezonów. Należy także pamiętać, że w produkcję zaangażowanych jest całe mnóstwo aktorów, a każdy z nich musi otrzymać odpowiednią gażę. I choć w pełni zdajemy sobie sprawę z tego, że mowa o prawie pół miliarda dolarów, to wypada przyznać rację Salke – to nie pierwszy lepszy serial z brzegu, tylko nowy Władca Pierścieni, jedna z największych marek w historii kinematografii.
- Władca Pierścieni zbiera drużynę - 20 nowych aktorów w obsadzie
- 10 faktów o Władcy Pierścieni, których mogliście nie znać
- Strona internetowa Amazon Prime Video